Tysiące pasażerów zostało zablokowanych przez opóźnienia i odwołane pociągi podczas zeszłomiesięcznego orkanu Friederike. Deutsche Bahn (DB) zamiast wziąć odpowiedzialność za wydarzenia, usprawiedliwiło się bezsilnością wobec trudnych warunków klimatycznych.
W przeciągu kilku miesięcy już dwa razy DB odwoływało wiele pociągów w całych Niemczech. Podczas huraganów, które nawiedziły cały kraj, wiele drzew upadło na tory, co zmuszało do anulowania usług kolejowych.
Pasażerowie byli zmuszeni do nocowania na stacjach w oczekiwaniu na pociąg. Większość z nich wykazało ogromną cierpliwość zdając sobie sprawę z zaistniałej sytuacji. Deutsche Bahn wykorzystał to do usprawiedliwienia swoich niedociągnięć obciążając całą winą zmiany klimatyczne.
„Dane klimatyczne z Niemiec, Skandynawii, Austrii i Szwajcarii wskazują na wzrost liczby huraganów w północno-zachodniej Europie” – napisał Axel Bojanowski, redaktor naukowy Spiegel.
Bojanowski wyjaśnia, że klimatolodzy przewidzieli tego rodzaju zjawiska, więc DB powinno być na nie przygotowane.
Po orkanie Friederike, który nawiedził Niemcy w styczniu organizacja pasażerska Pro Bahn zaprotestowała przeciw państwowej firmie kolejowej, która powinna zadbać o wycinkę wysokich drzew przy torach.
W rozmowie z dziennikiem Spiegel, eksperci potwierdzili, że DB w ostatnich latach zmniejszyło liczbę personelu porządkowego przy torach kolejowych, próbując w ten sposób obniżyć koszty.
Deutsche Bahn w czwartkowym oświadczaniu (15.02), poinformował, że w tym roku znacznie zwiększy inwestycję w swoją infrastrukturę. Firma planuje wydać „rekordową sumę” 9,3 miliarda euro na modernizację, naprawę i rozbudowę torów, stacji, mostów i tuneli.
źródło: TheLocal.de