W Polsce rozpoczął się protest policjantów. Kierowców ucieszy fakt, że – jak informuje Zarząd Główny NSZZ Policjantów – od 10 lipca policjanci mają nie wystawiać mandatów, a jedynie udzielać pouczeń.
10 lipca mają zostać oflagowane radiowozy, a sami policjanci będą wyjątkowo skrupulatnie wypełniać formalności. Dodatkowo – tam gdzie to będzie możliwe – nie będą wystawiać mandatów, lecz tylko pouczać kierowców.
Zarząd Główny NSZZ Policjantów uważa, że niewystawianie mandatów przyniesie straty dla Skarbu Państwa, ale nie widzą oni już innej możliwości, by skłonić rząd do rozmów.
Policjanci strajkują już od wiosny tego roku, wyrażając niezadowolenie z warunków pracy w policji. Policjanci mają sześć postulatów, w tym podwyżka pensji o 650 zł, pierwsze 30 dni chorobowego płatne w 100 procentach oraz płatne nadgodziny. Od 10 lipca policjanci zamierzają „oszczędnie gospodarować” bloczkami mandatowymi.
Od 1 sierpnia ruszy kolejny etap protestu – tzw. strajk włoski. – Funkcjonariusze bardzo skrupulatnie, wręcz drobiazgowo będą wykonywali swoje czynności – wyjaśnia aspirant sztabowy Benedykt Nowak, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Opolu. – Sugerujemy też, by oddawali honorowo krew i brali za to wolny dzień, a jeśli czują się przepracowani, szli na chorobowe. Natomiast na wrzesień w Warszawie zaplanowana jest wielka manifestacja służb mundurowych – mówi.