Niemcy: Zakaz odpoczynku w kabinie. Zaskakujące dane na temat liczby ukaranych kierowców
Od ubiegłego roku w Niemczech obowiązuje zakaz odbioru regularnego odpoczynku tygodniowego (45 godzin) w kabinie kierowcy (art. 2 punkt 6a).
Ustawa w pełnym brzmieniu dostępna jest pod tym adresem.
Mandaty za złamanie zakazu wynoszą:
60 euro dla kierowcy ZA KAŻDĄ GODZINĘ nieprawidłowo wykorzystanego odpoczynku
180 euro dla firmy transportowej za każdą godzinę nieprawidłowo wykorzystanego odpoczynku.
Od września agenci Federalnego Urzędu Transportu Towarowego (BAG) przeprowadzają kontrole w tym zakresie.
Zaskakujące dane na temat liczby stwierdzonych wykroczeń
Ilu kierowców w ciągu 5 miesięcy od rozpoczęcia kontroli ukarano w Niemczech? Opublikowane przez niemiecki portal eurotransport.de dane BAG zaskoczyły wszystkich.
Wynika z nich, iż podczas niedzielnych kontroli, agenci federalnego urzędu skontrolowali łącznie 2 485 pojazdów i/lub kierowców. Stwierdzili przy tym 53 wykroczenia. Podczas kontroli przeprowadzonych w poniedziałki wykryto 58 naruszeń, a we wszystkie pozostałe dni tygodnia stwierdzono łącznie 64 naruszeń zakazu.
Niemiecki portal określił ten wynik jako mizerny, biorąc pod uwagę, że wprowadzając ustawę szumnie zapowiadano intensywną walkę z koczownictwem przy niemieckich autostradach.
Polski portal branżowy www.trans.info na podstawie sondy przeprowadzonej wśród truckerów stwierdził, że polscy przewoźnicy wypracowali już swój sposób na unikanie mandatów za spanie w kabinie. Planują trasę tak, aby 45-godzinna pauza wypadła tuż przy granicami z Niemcami, ale po polskiej stronie, albo skracają przerwę.
Źródło: Polskiobserwator.de, Trans.info
Zobacz także: