12-latek ugodzony nożem w plecy. W niedzielę wieczorem, 1 września w Berlinie-Gesundbrunnen doszło do bójki pomiędzy dwoma chłopcami w wieku 12 i 14 lat. Zakończyła się ona rozlewem krwi. 12-latek został ugodzony nożem w plecy. (Dalsza część artykułu poniżej)
12-latek ugodzony nożem w plecy
Według policji, kłótnia między chłopcami na Wollankstraße wybuchła około 18:15 z nieznanych powodów. Szybko przerodziła się ona w bójkę. Jak poinformowały służby, 14-latek kopnął 12-latka, a następnie dźgnął go nożem w plecy. Młodszy chłopiec następnie rzucił nożem w przeciwnika i uciekł. Obaj chłopcy zostali przewiezieni do szpitala z powodu odniesionych obrażeń. Przeczytaj także: Niemcy: Dwie osoby ranione nożem w Hamburgu
Podczas gdy 12-latek jest tam hospitalizowany, 14-latek został wypuszczony do domu. Dochodzenie jest w toku i jest prowadzone przez wyspecjalizowany wydział policji.
Atak w autobusie. Sprawczyni z Siegen dzisiaj stanie przed sądem, raniła nożem 6 osób
W piątkowy wieczór około 40 osób jechało autobusem linii regionalnej R22 na festiwal w Siegen, ale nigdy tam nie dotarli. 30 sierpnia około godziny 19:40 w dzielnicy Eiserfeld w Siegen 32-letnia kobieta zaatakowała nożem i poważnie raniła 6 osób, trzy z nich są w bardzo ciężkim stanie. Kierowca był na tyle przytomny, że natychmiast zatrzymał pojazd i otworzył wszystkie drzwi. Zakrwawieni ludzie uciekli z autobusu do pobliskiego lasu. Sprawczyni została zatrzymana na miejscu zdarzenia, dzisiaj stanie przed sądem.
W sobotę rano policja przekazała BILD, że trzem rannym udało się już opuścić szpital. Według policji ofiary mają od 16 do 30 lat i wszystkie pochodzą z okręgu Siegen-Wittgenstein. Trzy inne osoby są w bardzo ciężkim stanie. Kobieta, która wczoraj dokonała ataku nożem, jest Niemką i dzisiaj ma stanąć przed sądem. Motyw zbrodni jest nadal całkowicie niejasny. Według policji „obecnie nie ma dowodów na motyw polityczny lub religijny”.
Prace śledczych na miejscu zbrodni zostały już zakończone. „Wszystkie ślady zostały zabezpieczone” – potwierdził BILD rzecznik policji. Nad ranem autobus został odholowany. Freigrüner Straße w dzielnicy Eiserfeld została ponownie otwarta dla ruchu.
Nie wyklucza się, że sprawczyni może mieć problemy natury psychicznej i w momencie ataku mogła być pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Z doniesień mediów w Niemczech wynika, że kobieta jest znana policji z przestępstw narkotykowych.