Wiadomości z Niemiec: 18-latka porwała niemowlę ze szpitala. 5-tygodniowe dziecko trafiło do kliniki Helios Mariahilf w Hamburgu z wysoką gorączką. Matka dziewczynki była nieświadoma tego, co ją tam czeka. Przebrana za lekarza kobieta porwała jej córeczkę.
18-latka porwała niemowlę ze szpitala
Około godziny 19:45 matka przebywała na oddziale noworodkowym, kiedy nagle podeszła do niej młoda kobieta w fartuchu lekarskim, po czym zabrała dziecko pod jakimś pretekstem i uciekła z nim. 18-letnia Bułgarka miała powiedzieć matce dziecka, że w punkcie informacyjnym czeka na nią paczka i że ona zostanie z dzieckiem, aby kobieta mogła pójść odebrać przesyłkę. Kiedy odkryto, że historia z paczką jest nieprawdziwa, młoda kobieta z dzieckiem zniknęła.
Zszokowana matka natychmiast wezwała policję. Do poszukiwań dziecka zaangażowano patrole z całego Hamburga. Jak podaje BILD, podobno przed drzwiami szpitala zebrały się dwie grupy rodzin z Bułgarii i Turcji (w sumie około 40 osób), które zaczęły się kłócić. Prawdopodobnie oskarżali się nawzajem o współodpowiedzialność za porwanie. Po jakimś czasie mundurowym udało się uspokoić sytuację. Akcja trwała do późnych godzin nocnych.
Po około godzinie od porwania, Bułgarka wróciła białą furgonetką do szpitala w towarzystwie brata i około godziny 21:25 przekazała niemowlę personelowi medycznemu. Dziecko pozostało pod opieką lekarzy w szpitalu. Na szczęście nic mu się nie stało. Z informacji do których dotarł BILD, podobno Bułgarka niedawno poroniła. Wezwany na miejsce zdarzenia lekarz skierował młodą kobietę do poradni psychiatrycznej. Według policji w chwili popełnienia przestępstwa znajdowała się w krytycznym stanie psychicznym. Wszczęto śledztwo w sprawie porwania nieletniego. źródło: BILD, PolskiObserwator.de