Przejdź do treści

35 minut zamiast 3 godzin! Rekordowy tunel kolejowy zadziwia świat

05/10/2025 13:40 - AKTUALIZACJA 22/10/2025 17:20
Najdłuższy tunel kolejowy świata pod Alpami Foto: tunel kolejowy

Pod Alpami właśnie dokonano czegoś, co jeszcze niedawno wydawało się nierealne. Najdłuższy tunel kolejowy świata – Brenner Base Tunnel – jest już niemal gotowy. To inwestycja, która nie tylko bije rekordy, ale też całkowicie odmieni sposób podróżowania i transportu w Europie. Tunel przebiega 1400 metrów pod przełęczą Brenner i łączy włoską Fortezzę z austriackim Innsbruckiem. Cały system liczy aż 230 kilometrów, z czego 110 km to dwa główne korytarze kolejowe. To sprawia, że Brenner Base Tunnel wyprzedza wszystkie dotychczasowe konstrukcje tego typu na świecie.

Najdłuższy tunel kolejowy świata pod Alpami Foto: tunel kolejowy

Najdłuższy tunel kolejowy świata pod Alpami

Najbardziej imponujące są jednak efekty, jakie przyniesie ta inwestycja. Dziś pociągi towarowe potrzebują ponad 100 minut, by pokonać odcinek między Włochami a Austrią. Po otwarciu tunelu czas ten skróci się do zaledwie 35 minut. Jeszcze większa rewolucja czeka pasażerów – zamiast 85 minut w pociągu podróż zajmie jedynie 25 minut. Brenner Base Tunnel to część większego projektu – korytarza kolejowego łączącego Helsinki z Palermo.
Przeczytaj też: Rekordowe tunele świata: najdłuższe, najgłębsze i najdroższe

Brenner odciąży zatłoczone autostrady

Każdego roku przez autostradę Brenner przejeżdża 2,5 miliona ciężarówek i aż 50 milionów ton ładunków. Skutki dla środowiska są dramatyczne – zanieczyszczenia, hałas i korki. Dziś tylko 30% towarów przewozi się koleją. Dzięki tunelowi proporcje mają się diametralnie zmienić, co będzie ogromnym oddechem dla Alp i ich mieszkańców.
Przeczytaj też: Z Białegostoku do granicy z Czechami. To będzie jedna z najdłuższych dróg ekspresowych w Polsce
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Budowa pełna inżynieryjnych wyzwań

Budowa nie obyła się bez trudności. W niektórych miejscach inżynierowie musieli zamrażać grunt ciekłym azotem, aby zapobiec zalaniu tunelu wodą. Było to ekstremalnie skomplikowane i kosztowne przedsięwzięcie. Do dziś ukończono 204 z 230 kilometrów systemu, a pierwszy pociąg ma przejechać nowym korytarzem w 2032 roku.

Spełnione marzenie czy koszmar dla klaustrofobów?

Dla inżynierów i ekologów to spełnienie marzeń. Dla pasażerów – szansa na szybsze i wygodniejsze podróże. Ale jest jeden haczyk: dziesiątki kilometrów spędzone pod ziemią mogą być koszmarem dla osób z klaustrofobią. Jedno jest pewne – rekordowy tunel pod Alpami to krok milowy, który zapisze się w historii transportu i na zawsze zmieni mapę podróży w Europie. źródło: supereva.it