Przejdź do treści

Z niemieckich autostrad zniknęło 250 znaków drogowych

23/03/2023 10:54 - AKTUALIZACJA 14/12/2023 10:53
250 znaków drogowych zniknęło z niemieckich autostrad

Wiadomości z Niemiec: 250 znaków drogowych zniknęło z niemieckich autostrad. W walce o ograniczenie prędkości działacze z grupy Extinction Rebellion zdemontowali w całym kraju około 250 znaków drogowych na autostradach.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Koniec z seniorami za kierownicą? Unia Europejska zapowiada zmiany dotyczące prawa jazdy

250 znaków drogowych zniknęło z niemieckich autostrad

Aktywiści klimatyczni odkręcili 250 znaków drogowych znoszących ograniczenia prędkości na autostradach. Do takich akcji doszło w Berlinie, Brandenburgii, Dolnej Saksonii, Szlezwiku-Holsztynie, Hesji, Badenii-Wirtembergii i Zagłębiu Ruhry, jak napisała w środę na Twitterze grupa Extinction Rebellion. Czytaj także: Tyle teraz kosztuje przekroczenie prędkości w Niemczech: Aktualny katalog kar

Aktywistka Amelie Meyer powiedziała: „Nie czekamy już na ministrów transportu, którzy uprawiają politykę tylko dla lobby samochodowego, ale teraz sami spełniamy życzenia ludności”. Florian Zander, rzecznik prasowy kampanii, zapytał ministra transportu Volkera Wissinga (FDP) „dlaczego zmuszają nas do samodzielnego wdrażania niezbędnych środków klimatycznych poprzez notoryczną bezczynność?” W czasach kryzysu klimatycznego nie ma już wymówek dla nieograniczonej prędkości na autostradach”. Czytaj: Przygotuj się na wielkanocne korki. Te drogi w Niemczech będą zatłoczone najbardziej

Aktywiści klimatyczni wzywają do „wiosennego buntu” w Berlinie

Od 12 do 17 kwietnia Extinction Rebellion chce zorganizować również „wiosenny bunt” w Berlinie. Grupa wezwała rząd do ogłoszenia stanu wyjątkowego dla różnorodności biologicznej i zwołania luźnej, reprezentatywnej rady obywatelskiej. Duża demonstracja odbędzie się również 15 kwietnia. PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Tak oznaczone są miejsca parkingowe SPECJALNIE DLA KOBIET, zapewniają ochronę przed napaścią

Również Federalna Agencja Ochrony Środowiska opowiedziała się ostatnio za ograniczeniem prędkości do 120 kilometrów/h i 80 km/h na drogach wiejskich. W ten sposób osiągnięto by jedną szóstą niezbędnej redukcji szkodliwych dla klimatu gazów cieplarnianych w sektorze transportu. Czytaj: Już wkrótce te dwa ulubione modele samochodów mogą zniknąć z ulic

W ubiegłym tygodniu Federalna Agencja Ochrony Środowiska przekazała swoje oficjalne szacunki. Transport był w ubiegłym roku jedynym sektorem, który jednocześnie odnotował wzrost emisji gazów cieplarnianych. Przekroczył tym samym wielkość emisji dozwoloną przez ustawę o ochronie klimatu na rok 2022.

źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de