Przejdź do treści

Niemcy: Awantura o ceny oleju napędowego. „Te ceny to skandal w porównaniu z innymi krajami UE”

10/05/2022 13:12 - AKTUALIZACJA 10/05/2022 13:12

Cena oleju napędowego w Niemczech: Od czasu ataku Rosji na Ukrainę cena litra oleju napędowego nigdzie nie wzrosła tak gwałtownie, jak w Niemczech. Tak wynika z danych Komisji Europejskiej, które opublikował Federalny Urząd Statystyczny. Czytaj: Niemcy przesiądą się na rowery? Minister gospodarki: “Musimy ograniczyć zużycie energii”

Cena oleju napędowego w Niemczech

Od rozpoczęcia wojny Rosji z Ukrainą nigdzie w UE ceny paliw nie wzrosły tak bardzo jak w Niemczech. Tak wynika z danych Komisji Europejskiej, które Federalny Urząd Statystyczny przesłał w odpowiedzi interpelację partii „die Linke” w Bundestagu – informuje portal Focus.de.

Według danych opublikowanych przez gazety grupy medialnej Funke, cena litra oleju napędowego w Niemczech wzrosła z 1,66 euro do 2,04 euro w okresie od 21 lutego – trzy dni przed rozpoczęciem wojny – do 25 kwietna. Oznacza to wzrost prawie o 38 centów za litr. Jedynie w Szwecji i na Łotwie cena oleju napędowego wzrosła w tym okresie  więcej, bowiem o 38 centów. Dla porównania we Francji wzrost ten wyniósł zaledwie 17 centów, a we Włoszech – 5 centów.

Czytaj także: Niemcy: Wysokie ceny mogą utrzymać się nawet przez 10 lat

Od początku wojny cena litra benzyny Super 95 wzrosła w Niemczech o 23 centy. Na tle całej UE podwyżka ta była wyższa tylko w Austrii, gdzie wyniosła  24 centy. Z kolei w tym samym okresie benzyna na Węgrzech benzyna potaniała o 6 centów, a we Włoszech nawet o 8 centów.

Awantura o ceny oleju napędowego w Niemczech. Bartsch do Habecka „musicie coś z tym zrobić”

Lider lewicowej grupy parlamentarnej Dietmar Bartsch wezwał federalnego ministra gospodarki Roberta Habecka (Zieloni) do podjęcia działań przeciwko „podwyżkom cen przez koncerny produkujące oleje mineralne”. Rząd federalny musi „powstrzymać mentalność koncernów naftowych, które bezwstydnie wykorzystują obecną sytuację, aby napełnić kieszenie akcjonariuszy” – powiedział Bartsch gazetom z grupy Funke.

Bartsch określił planowaną przez rząd trzymiesięczną obniżkę podatku energetycznego jako niewystarczającą. Podatek energetyczny powinien być raczej zawieszony „tak długo, jak długo ceny utrzymują się na niedopuszczalnie wysokim poziomie”.

Źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de