Wiadomości z Niemiec: Kolejne problemy Tesli w Niemczech. Firma prowadziła magazyn materiałów niebezpiecznych w Niemczech na terenie Gigafactory pod Berlinem bez oficjalnego zezwolenia. Prokuratura w Poczdamie prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych. To jednak nie jest jedyny aktualny problem firmy Elona Muska w Niemczech.
Czytaj także: Wyzysk pracowników w fabryce Tesli pod Berlinem. Nikt już nie chce pracować dla Elona Muska
Prokuratura bada Teslę – firma znowu złamała niemieckie prawo
Według raportu RBB, prokuratura w Poczdamie prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych. Rzekomo firma prowadziła obiekt na terenie pod berlińskiego Gigafactory bez oficjalnego zezwolenia. Mówi się, że jest to magazyn materiałów niebezpiecznych. Podobno skargę złożył Krajowy Urząd Ochrony Środowiska Brandenburgii.
Władze postawiły zarzuty w związku z podejrzeniem nieuprawnionego prowadzenia magazynu materiałów niebezpiecznych na terenie zakładu Tesli w Grünheide. Prokuratura potwierdziła ten fakt RBB. Według raportu, wydział centralny ds. zwalczania poważnych przestępstw gospodarczych i środowiskowych wszczął postępowanie wstępne przeciwko osobom odpowiedzialnym z firmy „Tesla Manufacturing Brandenburg SE”.
Dalej podano, że w postępowaniu zostanie zbadane, czy amerykański producent samochodów elektrycznych naruszył prawo, prowadząc na terenie swojej fabryki w Grünheide tymczasowy magazyn materiałów niebezpiecznych. W ramach dochodzenia zostanie zbadane, czy władze wydały wystarczające pozwolenie na działalność obiektu.
Skarga Państwowej Agencji Ochrony Środowiska już w sierpniu trafiła do prokuratury we Frankfurcie nad Odrą. Podstawą śledztwa jest „podejrzenie nieuprawnionej eksploatacji obiektów” zgodnie z §327 ust. 2 kodeksu karnego. Dlatego jurysdykcja należy do prokuratury w Poczdamie, gdzie rozpatrywane są wszystkie sprawy dotyczące poważnych przestępstw gospodarczych i ekologicznych w kraju związkowym Brandenburgia – wyjaśnił rzecznik.
Jeśli Tesla rzeczywiście eksploatowała zakład bez zezwolenia, to według prokuratury grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności lub grzywna – czytamy dalej w oświadczeniu. Dokładniejsze szczegóły dotyczące zakładu nie zostały podane. Nie wiadomo też, jakie niebezpieczne substancje są tam przechowywane. Prokuratura w Poczdamie nie chciała podać więcej szczegółów ze względu na trwające śledztwo.
>>>> Wynagrodzenia w Tesli: Tyle zarabiają pracownicy w niemieckiej fabryce pod Berlinem
Źródło: berliner-kurier.de, PolskiObserwator.de