Przejdź do treści

Dominik H. zatrzymany. Wpadł w ręce niemieckiej policji

19/07/2021 07:11 - AKTUALIZACJA 04/08/2021 09:24

Dominik H. został zatrzymany. 25-latek wpadł w ręce policji na terenie Niemiec. Niemieccy mundurowi aresztowali go w piątek na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Wrocław mężczyzna miał przekroczyć dozwoloną prędkość w Niemczech, za co został zatrzymany przez drogówkę. Podczas kontroli wyszło na jaw, że jest ścigany przez polską prokuraturę pod zarzutem spowodowania wypadku, w którym zginęło 3-letnie dziecko. Przypuszcza się, że w tym tygodniu 25-latek zostanie przekazany w ręce polskiej policji.

6 czerwca br. na drodze nieopodal wsi Koźmin mężczyzna miał swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zniszczyć życie młodej rodziny. Od samego początku policja podejrzewała, że uciekł do Niemiec, gdzie mieszka jego matka. 25-latek, za którym prokuratura wydano najpierw list gończy, a później Europejski Nakaz Aresztowania.

Wypadek pod Zgorzelcem. Dramat rodziców, którzy stracili dziecko

W niedzielne popołudnie, 6 czerwca br., na trasie Zgorzelec – Bogatynia w okolicach miejscowości Koźmin rozpędzone Audi z ogromną prędkością uderzyło w VW Passata, którym podróżowała trzyosobowa rodzina. Trzyletni chłopiec zginął na miejscu wypadku, a jego mama w siódmym miesiącu ciąży została ciężko ranna. Kobieta trafiła do szpitala. Ranny został również pasażer audi, który w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Później został przesłuchany w charakterze świadka i wypuszczony.

Poszukiwany Dominik H.

Według ustaleń policji, że za kierownicą audi siedział 25-letni Dominik H. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem ratowników.

 

Zatrzymanie Dominika H.

Zatrzymanie Dominika H. przez niemiecką policję potwierdziła Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji – informuje PolsatNews.pl. Prokuratura zarzuca mu ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieumyślnego spowodowania wypadku, którego następstwem jest śmierć innej osoby. Grozi mu do 12 lat więzienia.