Wiadomości z Niemiec – Emeryt znalazł biżuterię wartą fortunę. Podczas cięcia żywopłotu na posesji w pobliżu Hanau, starszy mężczyzna znalazł prawdziwy skarb o wartości 120 tys. euro. Przez pół roku policja próbowała odnaleźć właściciela kosztowności, jednak nie udało się ustalić jego danych.
>>>> Setki tysięcy opakowań leków na COVID-19 zostanie zniszczonych. Niemcy poniosą milionowe straty
Emeryt znalazł biżuterię wartą fortunę
W listopadzie ubiegłego roku emeryt znalazł w pobliżu Hanau biżuterię i pieniądze o wartości 120 tys. euro. Po pół roku policja przerwała poszukiwania właściciela, a znalazca może zatrzymać cały skarb dla siebie. Ze względu na bezpieczeństwo mężczyzny policja nie podała szczegółowych informacji o jego miejscu zamieszkania.
Emeryt odnalazł kosztowności podczas cięcia żywopłotu. Prawdopodobnie 90 sztuk biżuterii i pieniądze spakowane w brudny, stary worek, znajdowały się w krzakach już od kilku lat. Mężczyzna natychmiast zgłosił znalezisko na policję, która następnie prowadziła ogólnokrajowe poszukiwania właściciela. Funkcjonariusze podejrzewali, że rzeczy te zostały skradzione i podrzucone na posesję koło Hanau, jednal nikt nie zgłosił zaginięcia biżuterii – informuje op-online.de.
Nie znaleziono właściciela – znalazca może zachować kosztowności dla siebie
Policja z południowo-wschodniej Hesji poinformowała, że w torbie znajdowało się pudełko z gotówką w wysokości 100 tys. euro, a także drogocenna złota biżuteria. Łączna wartość szacowana jest na 120 tys. euro. Zgodnie z ustawą znalazca „nabywa własność przedmiotu” po sześciu miesiącach od zgłoszenia go właściwemu organowi – wyjaśnił zapytany Thomas Leipold z komendy policji w południowo-wschodniej Hesji.
>>>> Inflacja w Niemczech: Artykuły i przybory szkolne droższe o prawie 15 proc.
Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator,de