
Wiadomości z Niemiec – Ten rodzaj oszustwa niemal zawsze wygląda podobnie. Przestępcy wysyłają do swoich ofiar e-maile rzekomo w imieniu banków, chcąc w ten sposób pozyskać wrażliwe dane klientów lub nawet pieniądze. Centrum doradztwa konsumenckiego ostrzega obecnie przed nową falą oszustw bankowych.
Czytaj także: Co druga osoba znajduje ten list w swojej skrzynce pocztowej. Nie daj się oszukać
Według informacji z biura ochrony konsumentów najbardziej poszkodowani są klienci Sparkasse, Postbanku, Sparda-Banku, ApoBanku i ING. Tak więc każdy, kto w ostatnich dniach otrzymał e-mail od swojego banku, powinien dokładnie się przyjrzeć i w razie potrzeby natychmiast przenieść go do folderu spam.
Fala oszustw bankowych. Klienci Sparkasse muszą zachować ostrożność
Oszustwo, na które muszą uważać klienci Sparkasse, jest szczególnie perfidne. Oszuści wykorzystują kryzys energetyczny i wysokie koszty prądu i gazu. Tytuł wiadomości brzmi: „Sparkasse: Wymagana ważna interakcja”. Jak informuje poradnia konsumencka, dalszy przebieg oszukańczego maila mówi o kolejnej jednorazowej wypłacie w wysokości 300 euro, która ma zrekompensować wzrost cen energii i żywności. Aby otrzymać pieniądze, klienci Sparkasse muszą wykonać tylko kilka kliknięć.
Na końcu e-maila z oszustwem znajduje się przycisk w typowej dla Sparkasse czerwieni z napisem „Na stronę główną”. Klikając go ofiara jest przenoszona na stronę, która wymusza podanie wrażliwych danych osobowych.
Czytaj także: Klienci banku ING zgłaszają liczne próby oszustwa. Nie daj się na nie nabrać
Według Sparkasse każdy, kto kliknął na przycisk i wprowadził wrażliwe dane, powinien natychmiast zgłosić sprawę na policję, poinformować Sparkasse i dział oszustw Schufa, a następnie zmienić wszystkie kody dostępu i hasła. Następnie przez kilka tygodni należy regularnie sprawdzać wszystkie transakcje u dostawców usług płatniczych i na koncie bankowym.
Jak uchronić się przed oszustwem?
Według Sparkasse już co czwarty użytkownik Internetu w Niemczech padł ofiarą nadużycia danych. Nawet jeśli maile wyglądają zwodniczo prawdziwie, klienci mogą rozpoznać oszustwo na podstawie dwóch cech:
- Oszukańcze e-maile często zaczynają się od bezosobowego pozdrowienia, takiego jak „Sehr geehrte Damen und Herren” lub „Lieber Kunde”. Według poradni konsumenckiej jest to nietypowe dla banków.
- Banki i kasy oszczędnościowe nigdy też nie proszą o podanie poufnych danych drogą elektroniczną. W takim przypadku klienci powinni zawsze zadzwonić do odpowiedniej instytucji i upewnić się co do treści otrzymywanych wiadomości.
RUHR24.de, PolskiObserwator.de