Wiadomości z Niemiec – Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech: W nowym pakiecie ulg znajdzie się tzw. hamulec cen energii elektrycznej. Ma on ochronić konsumentów przed eksplodującymi kosztami. Jak będzie to działać w praktyce?
Oprócz cen gazu w ostatnich tygodniach gwałtownie wzrosły również ceny energii elektrycznej. W poniedziałek (5 września) giełdowa cena energii elektrycznej wynosiła 353 euro za megawatogodzinę. Dla porównania, w sierpniu 2021 roku megawatogodzina kosztowała jeszcze 82 euro. W międzyczasie dostawcy energii muszą płacić o 455 procent więcej – a konsumenci odczuwają tego skutki. Hamulec cen energii elektrycznej z trzeciego pakietu ulg ma zaradzić tej sytuacji. Ale jak to działa? Kto faktycznie za to zapłacić? A ile w efekcie zaoszczędzą konsumenci?
Spis treści
- Skąd bierze się energia elektryczna? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
- Czy energii elektrycznej może zabraknąć? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
- Od czego zależy cena energii elektrycznej? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
- Jak wysoka będzie ostatecznie ulga? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
- Co plan koalicji ma wspólnego z działaniami Komisji Europejskiej przeciwko wysokim cenom energii elektrycznej?
- Co o planach myśli branża energetyczna?
Skąd bierze się energia elektryczna? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
Energia elektryczna jest tradycyjnie produkowana w elektrowniach, na przykład poprzez spalanie węgla, gazu ziemnego lub paliwa jądrowego. Może też być wytwarzana ze źródeł odnawialnych, takich jak wiatr, słońce czy biogaz. Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w pierwszym kwartale 2022 roku węgiel stanowił 31,5 procent energii elektrycznej wprowadzonej do sieci, następnie energia wiatrowa – 30,1 procent i gaz ziemny – 13,0 procent. Energia słoneczna stanowiła 6,3 procent, energia jądrowa 6,0 procent, a biogaz 5,4 procent. Resztę stanowiły inne źródła energii, takie jak hydroenergia.
Czy energii elektrycznej może zabraknąć? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
Jeśli sieć potrzebuje dużo energii elektrycznej, włączane są specjalne elektrownie, które mogą bardzo szybko wyprodukować prąd. Przerwy w dostawie prądu wciąż się jednak zdarzają: W całym 2020 roku odbiorcy końcowi w Niemczech nie mieli prądu średnio przez 10,73 minuty. Był to najniższy jak dotąd czas przestoju od czasu pierwszego badania przeprowadzonego przez Federalną Agencję Sieci w 2006 r.
>>>Ci dostawcy energii elektrycznej w Niemczech nie mogą podnieść cen
Od czego zależy cena energii elektrycznej? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
Obecnie o cenie energii elektrycznej w Europie decydują głównie drogie elektrownie gazowe wykorzystywane do produkcji prądu. W związku z gwałtownym wzrostem cen gazu na tle wojny na Ukrainie, zdrożała również energia elektryczna. Dzieje się tak dlatego, że o cenie energii elektrycznej decyduje najdroższe źródło energii potrzebne do jej wytworzenia. Jeśli zapotrzebowanie jest niewielkie, wystarczy tania energia elektryczna pochodząca np. z wiatru, słońca lub energii jądrowej. Obecnie jednak, aby zaspokoić wysokie zapotrzebowanie, trzeba włączać drogie elektrownie gazowe. Inne firmy energetyczne, które produkują tańszy prąd, osiągają duże zyski, ponieważ mogą sprzedawać swój prąd również po wyższej cenie. Część tych „nadzwyczajnych zysków” powinna zostać odjęta i wykorzystana do odciążenia konsumentów.
Cena, którą konsumenci płacą za energię elektryczną, składa się z ceny hurtowej oraz różnych dopłat i opłat sieciowych. Ma też znaczenie, czy zawierało się np. długoterminowe umowy po stałej cenie.
Jak wysoka będzie ostatecznie ulga? Hamulec cen energii elektrycznej w Niemczech
Według przykładowych obliczeń opublikowanych przez federalnego ministra sprawiedliwości Marco Buschmanna, zużycie podstawowe mogłoby wynosić 75 procent średniego zużycia. Według wyliczeń, limit ceny prądu dla tej kwoty mógłby wynosić 30 groszy za kilowatogodzinę. Dofinansowane mają być również opłaty za sieć. Rodziny z dziećmi o zużyciu 5.000 kilowatogodzin (kWh) mogłyby być zwolnione z ponad 300 euro rocznie. Wciąż trwają dyskusje nad tym, czy nowy hamulec cen prądu będzie dotyczył wszystkich gospodarstw domowych, czy tylko tych o niskich dochodach.
>>>Niemcy nie wykluczają wprowadzenia racjonowania gazu
Co plan koalicji ma wspólnego z działaniami Komisji Europejskiej przeciwko wysokim cenom energii elektrycznej?
Jeśli chodzi o uszczuplanie nadmiernych zysków, rząd federalny opiera się na środkach europejskich. Komisja Europejska zaproponowała w projekcie wprowadzenie limitu dochodów firm, które produkują energię elektryczną z tańszych niż gaz źródeł – takich jak wiatr, słońce, energia jądrowa czy węgiel. Wszystko powyżej tej maksymalnej ceny byłoby odjęte przez państwo i ponownie rozprowadzone wśród konsumentów – podobnie jak w przypadku podatku od nadmiernych zysków.
Ministrowie zajmą się propozycjami na specjalnym spotkaniu w piątek. Jeśli się zgodzą, Komisja mogłaby wdrożyć ten środek do prawa w krótkim czasie. Jeśli sprawy nie potoczą się wystarczająco szybko na poziomie UE, niemiecki rząd chce sam wprowadzić taki limit dochodów.
Co o planach myśli branża energetyczna?
Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Energetycznego i Wodnego (BDEW) z zadowoleniem przyjmuje te zapowiedzi. „Ważne jest, aby środki weszły w życie szybko i mogły być wdrożone przez przedsiębiorstwa dostarczające energię” – napisano w oświadczeniu. Stowarzyszenie spodziewa się, że ulga może stłumić wzrost cen. „Ponadto jednak musi być jasne, że oszczędzanie energii w gospodarstwach domowych i w firmach nadal musi pozostać na porządku dziennym”
Merkur.de, PolskiObserwator.de