Wiadomości z Niemiec: Jechał pod prąd, zabił siebie i dwie Polki: W piątkowy poranek na autostradzie A38 w Saksonii-Anhalt doszło do tragicznego wypadku. 57-letni kierowca BMW, uciekając przed policją, wjechał pod prąd i spowodował kolizję, w której śmierć poniosły dwie inne osoby. Jak podała policja to dwie Polki w wieku 34 i 41 lat. Rok temu na tej samej niemieckiej autostradzie, również w miesiącu grudniu, inny kierowca jadący pod prąd zabił siebie oraz 23 Polkę i 45 letniego Polaka.
Przeczytaj koniecznie: Niemcy: Powraca sprawa tragicznego wypadku na A38, w którym zginęły dwie niewinne Polki. Ruszyło śledztwo w sprawie policjantów (Aktualizacja z dnia 14 lutego 2023)
Śmiertelny wypadek na autostradzie A38 w Niemczech
W piątek, 15 grudnia na autostradzie A38 w Saksonii-Anhalt 57-letni kierowca, pochodzący z powiatu Salle, jadąc pod prąd zabił siebie i dwie Polki.
Czytaj także: Koniec z telefonem za kierownicą. W 2024 roku przy drogach staną fotoradary na telefony komórkowe
Według relacji rzecznika policji, Michaela Ripke, cytowanego przez Tag24, policja wczesnym rankiem policja w okolicach miasta Staßfurt chciała zatrzymać BMW jadące z nadmierną prędkością. Kierowca BMW, uciekając przed radiowozem, wjechał na autostradę A14 w kierunku Halle, a następnie skierował się do węzła autostradowego Rothenschirmbach.
Przeczytaj: Wypadek na autostradzie A20 w Niemczech, wśród rannych 4 osoby z Polski
Tam, nie zważając na znaki drogowe, wjechał pod prąd na autostradę A38 w kierunku Göttingen. Była godzina 4:25 rano, kiedy między węzłami Querfurt i Eisleben doszło do niewyobrażalnej tragedii. Pędzące pod prąd BMW zderzyło się czołowo z nadjeżdżający Mercedesem, którym podróżowały trzy osoby. Dwie z nich, obywatelki polskie w wieku 34 i 41 lat poniosły śmierć na miejscu. Podróżujący z nimi 38-letni mężczyzna został ciężko ranny. Przetransportowano godo szpitala helikopterem ratunkowym.
W wyniku straszliwej kolizji zginął także kierowca BMW. Czytaj dalej poniżej
Czytaj także: Niemcy: Tragiczny wypadek na A2, podczas którego doszło do silnej eksplozji. “Obaj kierowcy, którzy zginęli byli Polakami”
Na skutek wypadku, autostrada A38 w kierunku Göttingen była w piątek zamknięta przez wiele godzin.
Policja kontynuuje dochodzenie w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tragedii. Więcej informacji ma zostać udostępnionych w najbliższym czasie.Kierowca jadący pod prąd przewoził swoim BMW rower elektryczny – podał Tag 24.de.
W ubiegłym roku na tej samej autostradzie dwie inne osoby straciły życie z powodu kierowcy jadącego pod prąd
20 grudnia 2022 roku w wyniku koszmarnego wypadku, do którego doszło na autostradzie A38 w Turyngii również trzy osoby straciły życie. 45-letni mężczyzna i 23-letnia kobieta z Polski nie mieli szans na przeżycie, po tym jak ich samochód został staranowany przez kierowcę jadącego pod prąd. Niemiecki kierowca, będący sprawcą wypadku również zginął na miejscu.
Źródło: Tag24.de, PolskiObserwator.de