Przejdź do treści

Niemieckie firmy znajdują się pod presją. Masowe zwolnienia dotykają tysiące osób

25/02/2024 20:00 - AKTUALIZACJA 26/02/2024 14:21
masowe zwolnienia w niemieckich firmach

Słaba gospodarka, uparta inflacja, wysokie stopy procentowe i rosnące ceny energii – to trudne czasy dla przedsiębiorców. Wiele wiodących firm w Niemczech redukuje zatrudnienie. Tysiące pracowników, niektórzy z nich wysoko wykwalifikowani, najwyraźniej nie są już potrzebni – chociaż wszędzie brakuje wykwalifikowanej siły roboczej.
Czytaj także: Masowe zwolnienia w Niemczech: Te firmy zwalniają ponad 40 000 pracowników

Masowe zwolnienia w niemieckich firmach

Największy europejski producent oprogramowania SAP chce rozwijać swoją działalność w zakresie sztucznej inteligencji (AI) poprzez poważną restrukturyzacji. W wyniku reorganizacji zwolnionych zostanie około 8 000 pracowników. Firma zlikwidowała już 3 000 miejsc pracy około rok temu, aby usprawnić działalność i skupić się bardziej na swoich podstawowych usługach w zakresie oprogramowania do zarządzania przedsiębiorstwem.
Przeczytaj: Urodzona w Iranie wygrywa wybory Miss Niemiec

Wchodzimy teraz w kolejną fazę transformacji” – powiedział CEO Grupy Christian Klein dla tagesschau.de. Wraz z reorganizacją SAP w coraz większym stopniu przenosi inwestycje na strategiczne obszary wzrostu, przede wszystkim sztuczną inteligencję. SAP zainwestuje w ten obszar prawie miliard euro do końca 2025 roku.
Sprawdź: Tyle zarabia kierowca ciężarówki w Austrii. Średnie zarobki w 2024 roku

Zmiany także w branży motoryzacyjnej

Tymczasem dostawca motoryzacyjny Bosch planuje zlikwidować około 3700 miejsc pracy. Wynika to z rosnącej presji kosztowej i niepewnych perspektyw w branży autonomicznej jazdy. Zostało to ogłoszone w kilku rundach od grudnia. 1 500 miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w dziale napędów, 1 200 w dziale samochodów autonomicznych, 500 w jednostkach sterujących i 560 w dziale majsterkowania i ogrodnictwa – donosi Focus.

Zwolnienia dotkną siedzibę główną w Leinfelden oraz zakłady w Ansbach, Reutlingen, Salzgitter i Schwieberdingen. Dalsza treść artykułu pod materiałem wideo.

Niedawno pojawiły się już ponure prognozy dla pracowników branży dostaw motoryzacyjnych, która obecnie zatrudnia nieco poniżej 270 000 z całkowitej siły roboczej wynoszącej około 780 000. „Około 310 000 pracowników w 2018 i 2019 roku to już przeszłość” – powiedział magazynowi Automobilwoche Frank Schwope, wykładowca ekonomii motoryzacyjnej na Uniwersytecie Nauk Stosowanych i Sztuki w Hanowerze.

Ponadto w Niemczech produkuje się coraz mniej samochodów. Po osiągnięciu szczytowego poziomu 5,7 mln pojazdów w 2016 r., liczba ta spadła z 4,7 mln w 2019 r. do 4,1 mln w ubiegłym roku. A perspektywy nie są coraz lepsze. Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (VDA) prognozuje, że krajowa produkcja zatrzyma się na poziomie 4,1 miliona samochodów w 2024 roku.

Reorganizacja u giganta farmaceutycznego

Bayer AG kontynuuje reorganizację i redukcję zatrudnienia w Niemczech i podjął już decyzję o planie redukcji zatrudnienia do końca 2025 roku. Liczba miejsc pracy nie została ujawniona. Gigant chemiczno-farmaceutyczny zatrudnia 22 000 osób w Niemczech i około 100 000 na całym świecie. Dotkniętym pracownikom oferowane są znaczne pakiety odpraw i programy wcześniejszych emerytur.

Zwolnienia również w Deutsche Bank

Pomimo lepszej koniunktury, Deutsche Bank zarobił w ubiegłym roku mniej niż rok wcześniej. Największa niemiecka instytucja finansowa planuje teraz dalsze oszczędności i zamierza zlikwidować 3500 miejsc pracy, o czym poinformowała w niedzielę 25 lutego. Zysk netto przypadający akcjonariuszom grupy notowanej na DAX w 2023 r. był o 16 procent niższy niż w roku poprzednim i wyniósł 4,2 mld euro.

Redukcja zatrudnienia w Miele

Redukcje zatrudnienia we flagowej firmie Miele również wywołały duże poruszenie. Plany cięcia kosztów w Miele, o których początkowo informował wyłącznie Manager Magazin, zostały teraz przekazane również pracownikom producenta pralek.
Czytaj także: Upadłość Pepco: W tym kraju polski gigant zamyka wszystkie sklepy i zwalnia setki pracowników

Oczekuje się, że „globalny program efektywności” dotknie do 2700 z 23 000 miejsc pracy na całym świecie, jak ogłosiła firma Miele w połowie lutego 2024 roku. Oprócz 2000 miejsc pracy, które i tak zostałyby zlikwidowane, kolejne 700 miejsc pracy ma zostać przeniesionych do innych lokalizacji. Znaczna część restrukturyzacji dotyczy również przeniesienia produkcji pralek do polskiego zakładu w Ksawerowie od 2027 roku.

Niemcy stają się coraz mniej atrakcyjną lokalizacją dla biznesu

Nie tylko rosnąca liczba utraconych miejsc pracy może być powodem do niepokoju dla gospodarki. Niemcy najwyraźniej stają się coraz mniej atrakcyjną lokalizacją dla biznesu. Firma solarna Meyer Burger niedawno zaprzestała produkcji modułów w Niemczech. Według ankiety przeprowadzonej przez ifo Institute na zlecenie Family Business Foundation, 57 procent ankietowanych firm przygotowuje się do odroczenia planowanych inwestycji (od 2022 roku). Prawie jedna na dziesięć firm twierdzi, że planuje przenieść działalność za granicę.

Rainer Kirchdörfer, prezes Fundacji Firm Rodzinnych, określił wyniki jako „sygnał alarmowy”. Powiedział, że od pewnego czasu mamy do czynienia z pełzającą delokalizacją tworzenia wartości przemysłowej. „Ten fatalny rozwój w Niemczech przyspiesza. Firmy ograniczają produkcję w Niemczech lub przenoszą ją do miejsc, w których koszty energii, podatki i obciążenia biurokratyczne są niższe„.  Źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de