Wiadomości z Niemiec: Multimilioner z Niemiec okradziony. W ciągu dwóch miesięcy wygrał dwukrotnie na loterii w Niemczech. Teraz padł ofiarą przestępców. Z jego konta zniknęły pieniądze.
Czytaj także: Ten mężczyzna odkrył sposób na PEWNĄ wygraną w Lotto i trafił „szóstkę” aż 14 razy. Poznaj 6 kroków do stania się milionerem
Multimilioner z Niemiec okradziony
Kürsat Yildirim z Dortmundu wygrał we wrześniu 2022 roku prawie dziesięć milionów euro. Dwa miesiące później szczęście uśmiechnęło się do niego po raz drugi. Ostatnio multimilioner z Dortmundu został okradziony. Oto jak stracił część swoich pieniędzy.
Pochodzący z Turcji Kürsat Yildirim „Chico” wygrał we wrześniu 2022 na loterii w Niemczech prawie 10 mln euro, dokładnie 9 927 511,60. Szczęście do multimilionera uśmiechnęło się po raz drugi już w listopadzie tego samego roku. Czytaj więcej: W ciągu dwóch miesięcy wygrał dwukrotnie na loterii w Niemczech. Kim jest operator dźwigu, który stał się multimilionerem? Szczęśliwiec szuka teraz żony
Jaki jest jego sekret szczęścia? „Kiedyś zawsze obstawiałem te same numery” – mówi Kürsat Y. „Ale miałem pecha. Dwa razy trafiłem cztery właściwe liczby, to wszystko w przeciągu 5 lat”. Dlatego od dziesięciu lat polega na liczbach losowych, i zakładach systemowych – „wydaje na nie tysiące euro” dodaje. „Zwiększa to znacznie szanse na tzw. zysk kapitałowy. Jeśli szczęście chce cię trafić, to trafia. Uderzyło mnie to, bo tak cholernie uparcie w to wierzyłem” podkreśla multimilioner. W międzyczasie Chico stał się prawdziwym celebrytą. Kilka dni temu multimilioner został podstępnie okradziony. Ostatnie wydarzenia bardzo nim wstrząsnęły.
Z jego konta zniknęło 10 tysięcy euro
W rzeczywistości było tylko kwestią czasu, zanim szczęściarz stanie się celem przestępców. Jak donosi Bild, z konta Chico zniknęło 10 000 euro. Chociaż to dla niego niewielka suma, 42-latek powinien był to zauważyć od razu. Pieniądze zostały pobrane z bankomatu we Frankfurcie nad Menem za pomocą jego karty bankowej.
„Byłem zagubiony, nic nie rozumiałem. Nigdy tam nie byłem” – mówi Chico w rozmowie z BILD am SONNTAG. Milioner z loterii stał się nagle ofiara gangsterów. Złodzieje zrobili to sprytnie, co pokazuje zdjęcie wyciągu bankowego. Kwota 10 000 euro została rozłożona na raty po około 2000 euro. Przestępcy użyli kartuy multimilionera z Dortmundu sześć razy w ciągu dwóch dni. Chico ustalił limit dla wypłat z karty bankowej – 5000 euro dziennie. Oszuści wykorzystali to ograniczenie.
Oto jak doszło do kradzieży
Na początku stycznia Chico pojechał do Turcji, gdzie kręcony jest film dokumentalny o jego nowym życiu. W Stambule chciał wypłacić pieniądze. „Ale maszyna połknęła moją kartę. Do dziś nie wiem dlaczego” – mówi milioner. Zawiadomił o fakcie Dortmunder Sparkasse i problem wydawał się być rozwiązany. Najlepszego klienta zapewniono, że nowa karta debetowa zostanie natychmiast do niego wysłana. Jednak tak się nie stało.
Chico podejrzewa, że zarówno nowa karta, jak i z numerem PIN musiały zniknąć na poczcie. Nie ma na to innego wytłumaczenia. Karta zablokowano, a na policji złożono zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Chico odzyska swoje utracone pieniądze
Milioner z loterii ma jednak szczęście i bank musi mu zwrócić stracone pieniądze. Właściciel rachunku generalnie ponosi odpowiedzialność za niezgodne z prawem obciążenie tylko wtedy, gdy działa z naruszeniem umowy, tj. „rażącym niedbalstwem”. Wydaje się, że to nie dotyczy szczęściarza z Dortmundu.
źródło: BILD, PolskiObserwator.de