Przejdź do treści

Habeck przygotowuje Niemców na najgorsze: „Era dobrobytu dobiegła końca”

Tagi:
16/02/2024 18:06 - AKTUALIZACJA 16/02/2024 18:18
Nadchodzą ciężkie czasy dla Niemiec

Nadchodzą ciężkie czasy dla Niemiec. Minister gospodarki Robert Habeck podczas swojej wizyty w Lipsku szczerze opowiedział o sytuacji w niemieckiej gospodarce. Niemcy przeżywają „idealną burzę”. Federalny Minister Gospodarki do piątku (16 lutego) przebywał z wizytą w Saksonii, Turyngii i Bawarii, gdzie odwiedził targi rzemiosła oraz firmy. Habeck spotkał się także z obywatelami. W Lipsku nie zawahał się użyć mocnych słów: sytuacja w gospodarce jest obecnie „dramatycznie zła”, dlatego prognozę wzrostu gospodarczego na bieżący rok znacznie obniżono, do zaledwie 0,2 procenta.
Przeczytaj koniecznie: Stany Zjednoczone ostrzegają Niemców. „Koniec Niemiec jest bliski”

Minister zaapelował o zrozumienie, że sytuacja się zmieniła, i że nie jest już tak, jak jeszcze kilka lat temu: „Wszyscy muszą opuścić swoje – jak mogę powiedzieć – ciepłe, przytulne kąty”, mówił na podium w Lipsku. „Era dobrobytu dobiegła końca„.

Habeck sprowadza sytuację do trzech istotnych problemów

Europejczycy powinni zrobić więcej dla swojego bezpieczeństwa i zwiększyć wydatki na wojsko – w tym Niemcy. Tło jest takie, że nowa pomoc wojskowa dla Ukrainy jest blokowana w USA. Chodzi także o możliwą reelekcję Donalda Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Republikanin dał jasno do zrozumienia, że ​​w przypadku rosyjskiego ataku nie zapewni wsparcia sojusznikom amerykańskiego wsparcia przy zmniejszonych wydatkach na obronę. Czytaj dalej pod zdjęciem

Nadchodzą ciężkie czasy dla Niemiec

Według Habecka, Niemcy od dawna polegają na tanim gazie z Rosji. Ale teraz to się zmieniło w wyniku wojny Rosji z Ukrainą. I po trzecie: Niemcy od dawna sprzedają do Chin wiele produktów, w tym wysokiej jakości . Ale wydaje się, że to się zmienia lub wkrótce się zmieni. Podsumowując, są to składniki „idealnej burzy” – powiedział minister niemieckiej gospodarki.

Nadchodzą ciężkie czasy dla Niemczech

„Teraz, gdy w całym kraju naprawdę wieje wiatr, staje się jasne, z czym nie potrafiliśmy sobie poradzić przez ostatnie kilka dekad” – powiedział Habeck. Jako przykład przedstawił brak wykwalifikowanych pracowników, awarie infrastruktury, zbyt dużą biurokrację i zbyt duża zależność od Chin, pisze Merkur.de. Czytaj dalej pod materiałem video:

Podczas gdy Habeck przebywał w Lipsku, jego koalicjant Christian Lindner przemawiał w Brandenburgii. Lindner ostrzegł, że ​​przy prognozie wzrostu na poziomie 0,2% Niemcy ponownie znajdą się w dolnej grupie krajów rozwiniętych gospodarczo. Jest to „żenujące i społecznie niebezpieczne”.

Lindner chce „pakietu stymulacyjnego” obejmującego ulgi dla firm, w cenach energii, i podatkach. Zasugerował całkowitą likwidację dopłat solidarnościowych.