Przejdź do treści

Najemco, nie daj się oszukać. Za te naprawy w mieszkaniu musi zapłacić właściciel

24/01/2024 13:00 - AKTUALIZACJA 24/01/2024 15:18
Naprawy w wynajętym mieszkaniu

Za naprawy w wynajętym mieszkaniu muszą zazwyczaj płacić najemcy. Zakres ich obowiązków dotyczy głównie malowania ścian i jest określony konkretnymi terminami. Często właściciele domagają się jednak, aby najemca przeprowadził większy remont z własnej z kieszeni. Wtedy warto przyjrzeć się bliżej umowie najmu, gdyż część żądań wynajmującego może okazać się nieskuteczna.
Czytaj także: Zła wiadomość dla tych, którzy marzą o wygraniu milionów na loterii. W życie weszły nowe przepisy

Naprawy w wynajętym mieszkaniu

Jeśli masz zamiar się wyprowadzić, mieszkanie powinno być pozostawione w schludnym stanie. Jeśli tak nie jest, na przykład dlatego, że na ścianie pojawiły się plamy, zastosowanie mają tak zwane naprawy kosmetyczne, które można znaleźć w wielu umowach najmu – wskazuje CHIP.de.

Musisz wtedy sam naprawić szkodę i za nią zapłacić. Jednak nie każdy remont, który najemcy określają jako naprawy kosmetyczne, musi być przeprowadzony przez ciebie. W niektórych przypadkach wymagania mogą być nieważne, a wynajmujący musi ponieść koszty.
Sprawdź: Tyle wynosi średnia miesięczna pensja w Norwegii

Tego mogą żądać wynajmujący

Wynajmujący mogą wskazać naprawy kosmetyczne w umowie. Mogą one obejmować:

  • Tapetowanie, malowanie i bielenie ścian i sufitów;
  • Malowanie podłóg, grzejników i rur grzewczych;
  • Malowanie drzwi wewnętrznych, okien i drzwi zewnętrznych od wewnątrz.

Jeśli te przypadki są określone w umowie najmu, jesteś zobowiązany do przeprowadzenia remontu we własnym zakresie i poniesienia jego kosztów. W przeciwnym razie wynajmujący może domagać się odszkodowania. Jeśli nic nie jest wyraźnie określone w umowie najmu, istnieją pewne terminy dla niektórych prac:

  • Co 3 lata: malowanie kuchni i łazienek
  • Co 5 lat: malowanie salonów i sypialni, korytarzy, przedpokoi i toalet
  • Co 7 lat: malowanie innych pomieszczeń pomocniczych

Za te prace nie musisz płacić

Istnieje jednak wiele wymogów, których najemca nie musi spełniać ani za nie płacić. Należą do nich na przykład:

  • Malowanie okien (LG Hamburg, decyzja z dnia 28.08.2020 r., sygn. akt: 322 T 87/19)
  • Szlifowanie lub uszczelnianie parkietów (BGH, 13.01.2010, sygn. akt VIII ZR 48/09)
  • Usuwanie pęknięć w suficie (LG Berlin, 07.02.2017, sygn. 67 S 20/17)
  • Malowanie listew przypodłogowych lub cokołów
  • Wymiana podartego dywanu

W takich przypadkach utrzymanie domu lub mieszkania należy do obowiązków wynajmującego. Nawet jeśli przejąłeś mieszkanie w stanie niewyremontowanym, nie musisz bezzwłocznie podejmować działań i usuwać obszarów, które mają zostać odnowione. Tak orzekł Federalny Sąd Najwyższy w 2015 r. (18.03.2015 r., sygn. VIII ZR 185/14).
Czytaj także: Tych terminów musi dotrzymywać wynajmujący mieszkanie w Niemczech

Zawsze sprawdź umowę

Nieważne klauzule zawsze mogą wkraść się do umowy najmu. Dlatego zaleca się sprawdzenie umowy przed wyprowadzką i samodzielne przeprowadzenie remontu.

Może w tym pomóc na przykład prawnik specjalizujący się w prawie najmu lub stowarzyszenie najemców. Jeśli zdasz sobie sprawę, że zapłaciłeś za remonty, których nie powinieneś był przeprowadzać, możesz również uzyskać zwrot poniesionych kosztów.

Pomocne jest również zrobienie zdjęć mieszkania przed i po przeprowadzce. W ten sposób zawsze masz dowód na to, że pewne usterki były obecne jeszcze przed wprowadzeniem się. Źródło: CHIP.de, PolskiObserwator.de