Koronakryzys przynosi w Niemczech nowe, przerażające rekordy. Siedemnaście i pół godziny trwała w komisji budżetowej Bundestagu walka o budżet federalny na nadchodzący 2021 rok. Niemieccy parlamentarzyści omówili w sumie ponad 2000 poprawek do projektu przedstawionego ministra finansów Olafa Scholza (SPD). Ostatecznie komisja zatwierdziła nowy budżet, który w aż w jednej trzeciej będzie składał się z pożyczki.
„Nie zostawimy firm i pracowników samych w tym trudnym czasie ”- powiedział minister gospodarki Peter Altmaier. Dodał, że pomoc od państwa dla właścicieli restauracji, hoteli i innych przedsiębiorców, którzy musieli całkowicie zawiesić swoją działalność z powodu kwarantanny pozwoli zapobiec ich bankructwu.
Parlamentarna komisja budżetowa zatwierdziła kredyt w wysokości prawie 180 miliardów euro, co jest drugą co do wielkości pożyczką dla państwa w historii powojennych Niemiec.
„Myślę, że dla docelowych sektorów stworzyliśmy przede wszystkim możliwość utrzymania konsekwencji gospodarczych pandemii w rozsądnych granicach” – powiedział Altmaier.
Minister Finansów Olafa Scholz zapowiedział, że pakiet pomocowy na ten i przyszły rok podniesie dług publiczny do ponad 300 mld euro.
Budżet federalny na 2021 nie tylko zapewnia miliardowe wsparcie firmom, ale także pomoc dla prawie wszystkich obywateli Niemiec. Od stycznia większość z nich nie będzie musiała już płacić tzw. dopłaty solidarnościowej – co jest największą obniżką podatków w ostatnich latach. Szacuje się, że w nowym roku tylko dziesięć procent najbogatszych Niemców będzie musiało uiścić tę dopłatę. Wielkie głosowanie nad przyjęciem nowego budżetu odbędzie się w Bundestagu w grudniu.
Źródło: Nwzonline.de, Idowa.de, PolskiObserwator.de