Od 1 lipca na wszystkich autostradach oraz drogach federalnych zaczęto pobierać myto od samochodów ciężarowych.
Do tej pory myto pobierano na ok. 15 tys. km drogach, natomiast od 1 lipca objęto opłatami w sumie 55 tys. km.
Do kontroli Niemcy zaczęli używać ok. 600 słupów kontrolnych, rozstawionych na terenie całego kraju. Działają one na podobnej zasadzie co bramki kontrolne. 4-metrowe słupy umieszczone z boku jezdni stanowią uzupełnienie dla kontroli mobilnych realizowanych przez Federalny Urząd Transportu Towarowego (BAG).
Projekt ustawy w sprawie rozszerzenia na wszystkie drogi federalne obowiązku uiszczania opłat drogowych rząd Niemiec przedłożył do Bundestagu w sierpniu 2016 r. Przyjętą przez Bundestag ustawę 10.02.2017 r. zatwierdziła także druga izba parlamentu Bundesrat.
Władze federalne liczą, że wpływy z tytułu użytkowania dróg przez ciężarówki wyniosą 7,2 mld euro, kiedy 1 stycznia 2019 dodatkowo obowiązywać będą wyższe taryfy. Będzie to prawie 2,5 mld euro więcej niż do tej pory. Po pokryciu kosztów eksploatacji systemu pobierania myta, reszta pieniędzy przeznaczona jest w budowę i utrzymanie dróg. Warto nadmienić, że około 8 proc. dróg federalnych leży w gestii krajów federalnych, także one otrzymają część tych wpływów.
Celem wprowadzenia zmian było m.in. przejście na finansowanie infrastruktury drogowej przez użytkowników dróg (do tej pory utrzymanie i budowa dróg finansowana jest z podatków).
Źródło: DW.com/pl, Polskiobserwator.de