Obrońcy praw zwierząt z organizacji Soko Tierschutz i Cruelty Free International ujawnili nagrania, na których widać bestialskie traktowanie zwierząt laboratoryjnych w Mienenbuttel niedaleko Hamburga.
Friedrich Mülln, jeden z działaczy organizacji obrońców praw zwierząt zatrudnił się w Laboratorium Farmakologii i Toksykologii (LPT) w gminie Neu Wulmstorf w Dolnej Saksonii. Jego śledztwo w sprawie złego traktowania zwierząt laboratoryjnych trwało kilka miesięcy. Ukryte kamery zarejestrowały przerażające praktyki. Okrutne nagrania obiegły świat. Czytaj dalej pod zdjęciem
– Najgorzej traktowano małpy. Trzymane w ciasnych, małych klatkach. U wielu zwierząt rozwinęły się kompulsywne skłonności, co objawiało się kręceniem w kółko – mówił Mülln.
– Zwierzęta machały ogonami, nawet kiedy zabierano je na śmierć, psy desperacko chciały nawiązać kontakt z ludźmi. Najgorzej traktowano małpy. Są trzymane w ciasnych, małych klatkach. Wiele zwierząt rozwinęło kompulsywne skłonności i krążyło w kółko – dodał.
Z przeprowadzanych w laboratorium przerażających testów na zwierzętach korzystały firmy na całym świecie.
UE wywiera presję na Niemcy w zakresie przepisów dotyczących eksperymentów na zwierzętach od kilku lat: teraz rząd federalny przyznał się do zaniedbania.
Według statystyk Federalnego Ministerstwa Żywności i Rolnictwa (BMEL), w 2017 r. 740.000 zwierząt zmarło w Niemczech na skutek testów laboratoryjnych, a około 2 milionów wykorzystano w tym okresie na badań . Dane za 2018 r. nie są jeszcze dostępne.
Rząd federalny chce teraz zreformować wymogi prawne dotyczące testów na zwierzętach w Niemczech – informuje „Neue Osnabrücker Zeitung”. Nowe normy prawdopodobnie wejdą w życie do listopada 2020 r.
źródło: www.spiegel.de