Pijany kierowca zatrzymany na A2 w Niemczech. Mężczyzna nie był w stanie sam wysiąść z samochodu. Miał 4,03 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pijany kierowca zatrzymany na A2 w Niemczech. Mężczyzna nie trzymał się na nogach
Uwagę niemieckiej drogówki zwróciło jadące po A2 zygzakiem auto. Po zatrzymaniu, 45-letni kierowca nie był w stanie wysiąść o własnych siłach z pojazdu. Udało mu się to dopiero z pomocą policjantów.
Pom przeprowadzeniu testu, okazało się, że miał aż 4,03 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie odebrano natychmiast kluczyki do samochodu oraz prawo jazdy.
Mieszkańca Gelsenkirchen w Nadrenii Północnej-Westfalii czeka sprawa karna za jazdę pod wpływem alkoholu. Należy podkreślić, że w Niemczech prowadzenia auta z ponad 1,1 promila jest przestępstwem.
Pijani kierowcy w Niemczech to codzienność
Nie tylko Niemcy siadają za kierownicę po alkoholu. Pod koniec września na autostradzie A4 policjanci z drogówki zostali wezwani do pojazdu stojącego w korku na autostradzie. Policjanci bardzo się zdziwili podchodząc do samochodu. Okazało się, że ierowca spał za kierownicą. Funkcjonariusze obudzili go i poddali testowi na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wykazał, że mężczyzna, który okazał się być obywatelem Polski, miał we krwi 2,38 promila alkoholu. Na szczęście Polak nie spowodował wypadku Czytaj dalej>>.
Dwa miesiące wcześniej na autostradzie A20, między dwoma zjazdami na Neubrandenburg (Meklemburgia Pomorze-Przednie) polski kierowca, podróżujący samochodem osobowym marki Toyota, wjechał w przyczepę kempingową pary z Berlina, która wracała z wakacji. Siła kolizji była tak duża, że przyczepa odłączyła się od samochodu. Osobowy Mercedes kilkakrotnie dachował i zatrzymał się dopiero po 50 metrach na polu koło drogi. 55-letni niemiecki kierowca oraz jego 53-letnia partnerka zostali ciężko ranni. Poważnych obrażeń doznał także 49-letni Polak, który spowodował wypadek.
źródło: RTL.de, PolskiObserwator.de