Upalne lato trwać będzie jeszcze zaledwie przez dwa dni. Od najbliższego piątku synoptycy przewidują gwałtowny spadek temperatur, nawet o 10 stopni Celsjusza.
Według Niemieckiego Instytutu Meteorologi (DWD) najgoręcej będzie dzisiaj, gdzie w niektórych częściach kraju temperatury mogą osiągnąć nawet 35 stopni. Jednak na tych obszarach w godzinach popołudniowych mogą pojawić się pierwsze burze.
Od czwartku pogoda zacznie się zmieniać z powodu zimnego frontu atmosferycznego znad Morza Północnego. Na południu kraju temperatury mogą osiągnąć jeszcze 33 stopnie, ale w ciągu dnia ta sytuacja zacznie się powoli zmieniać z powodu gwałtownych burz, które przyniosą ze sobą znaczne ochłodzenie.
Piątek zapowiada się deszczowo. W niektórych miastach temperatury spadną nawet o 10 stopni. Eedług synoptyków serwisu pogodowego Weather.com w Hamburgu będzie zaledwie 19 stopni, w Berlinie 24, Kolonii 21, a w Monachium 22. Temperatury będą spadać także w ciągu najbliższego weekendu.
Czy to oznacza, że pożegnamy się na dobre z latem?
Według prognozy amerykańskiej Narodowej Administracji ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) oraz Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych, wrzesień w wielu regionach Europy, w tym w Polsce i we wschodniej części Niemiec ma być cieplejszy niż w ubiegłych latach średnio o 1 stopień.
Według synoptyka Tomasza Wasilewskiego ta z pozoru drobna zmiana to „bardzo poważny sygnał idący z atmosfery, bo aż pięć miesięcy z rzędu jest cieplejszych od średniej”. – To sygnał, że być może przyspiesza ocieplenie, klimat zmienia się szybciej niż jakiś czas temu – stwierdził.