Przejdź do treści

Niemcy: Według orzeczenia sądu przerwy na papierosa podczas pracy są nielegalne

11/05/2022 06:30 - AKTUALIZACJA 25/06/2022 19:31

Niemcy: Przerwy na papierosa podczas pracy są nielegalne – orzekł Okręgowy Sąd Pracy Meklemburgii-Pomorza Zachodniego.

Wiele osób nie potrafi wyobrazić sobie całego dnia w pracy bez kilku przerw na papierosa. Zazwyczaj nie są one wliczane w ustawowo przysługujący czas na odpoczynek. Dla sędziów Sądu Pracy Meklemburgii-Pomorza Przedniego jest to nie do przyjęcia.

Sprawa dotyczyła firmy zajmującej się usługami logistycznymi w porcie morskim w Rostocku. Zgodnie z ramowym układem zbiorowym dla robotników portowych pracownicy mieli prawo do 30-minutowej przerwy na każdą sześciogodzinną zmianę. We wrześniu 2011 r. pracodawca zawarł z radą zakładową własny regulamin, zgodnie z którym na terenie portu obowiązywał ogólny zakaz palenia ze względu na szczególne zagrożenie pożarowe. Palenie było dozwolone tylko na pięciu „wyspach dla palących”.

Regulaminowy spór

Kiedy w 2020 r. w kilku przedsiębiorstwach w porcie wybuchły pożary, pracodawca zwrócił uwagę, że palenie jest dozwolone tylko w oznakowanych miejscach i „tylko podczas przerwy przewidzianej w układzie zbiorowym”.

Rada zakładowa nie chciała się na to zgodzić i upierała się przy swoim prawie do współdecydowania. Argumentowali, że instrukcje firmy wykraczały poza jej regulamin. Przez lata możliwe były nieplanowane przerwy na palenie – na przykład w przypadku przerw w pracy spowodowanych problemami technicznymi.

>>>Nadgodziny w pracy w Niemczech. Do czego masz prawo?

Pracodawca twierdził, że palenie nie jest czynnością zawodową, a zatem jest dozwolone tylko poza ustalonymi wspólnie godzinami pracy i podczas regularnych przerw. Podobno było tak już wcześniej. Ostatecznie rada zakładowa dążyła do wprowadzenia płatnych przerw na palenie.

Niemcy: Przerwy na papierosa podczas pracy są nielegalne. Orzeczenie sądu

Okręgowy Sąd Pracy Meklemburgii-Pomorza Przedniego orzekł, że rada zakładowa nie ma prawa do współdecydowania, jeśli pracodawca zezwala na palenie tylko podczas regularnych przerw. Prawo do współdecydowania obejmowało życie zawodowe i współpracę pracowników, ale nie „zachowanie w pracy, a więc regulaminy i instrukcje, które bezpośrednio konkretyzują obowiązek pracy”. Ponadto przerwy na palenie nie były regulowane przez układy zbiorowe pracy.

Pracodawca nie musiał tolerować przerw na papierosa, ponieważ w ustalonych godzinach pracy istniał obowiązek świadczenia pracy. Fakt, że nie zawsze możliwe jest zapewnienie wszystkim pracownikom stałego zajęcia ze względu na zmienne obciążenie obowiązkami, nie jest powodem do opuszczenia miejsca pracy i udania się na „wyspę dla palaczy” – podkreślił sąd.

Spiegel, PolskiObserwator.de