„Moja babcia to stara nieekologiczna locha” – afera po opublikowaniu przez radio piosenki, śpiewanej przez dziecięcy chór.
Przeróbka dziecięcej piosenki, opublikowanej przez regionalną rozgłośnię WDR2 wywołała falę oburzenia w Niemczech. Kierownik WDR2 Tom Buhrow poinformował o usunięciu piosenki z sieci i przeprosił. „Wideo z nieszczęsną piosenką o babci było błędem. Przepraszam za nie bez żadnego ale” – oświadczył. Czytaj dalej pod zdjęciem
WDR, wie erbärmlich ist das denn? pic.twitter.com/bUcwNiIOHt
— Mario (@marioderheide) 27 dicembre 2019
Regionalna rozgłośnia WDR2 wywołała w Niemczech skandal, po tym jak opublikowała w sieci satyryczną przeróbkę popularnej dziecięcej piosenki „Meine Oma fährt im Hühnerstall Motorrad“ (Moja babcia jeździ motocyklem w kurniku). W nowej wersji przeboju, śpiewanej przez dzieci szereg grzechów swojej babci, która nazwana jest „nieekologiczną lochą”, która szkodzi środowisku. „Babcia-świnia” ma motor i SUV-a, jeździ po kurniku i domu starców, spalając miesięcznie 1000 litrów paliwa, a SUV/em. Codziennie kupuje i zjada mięso z dyskontów i 10 razy w roku wybiera funduje sobie rejs wycieczkowcem.
Nagranie wywołało falę oburzenia w sieci. Ostro skrytykował je m.in. premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU). W komentarzach krytykujących piosenkę pisano, iż jest niedopuszczalne, aby dzieci w obraźliwy sposób wypowiadały się o osobach starszych. Były Berlin-Hohenschoenhausen, w którym mieściło się więzienie Stasi zaalarmował o rozsądek i przypomniał, że „polityczna indoktrynacja dzieci to specjalność reżimów totalitarnych”.
Źródło: Focus.de,Deutsche Welle, Twitter, PolskiObserwator.de
Czytaj także: