43-letnia bezdomna Polka zmarła z powodu wychłodzenia organizmu. Jest to prawdopodobnie pierwsza ofiara tegorocznej fali zimna.
43-letnią Polkę i jej śpiącego partnera znalazła w niedzielę rano (28 października) na ławce w jednym z hamburskich parków przypadkowo przechodząca tamtędy kobieta. Pomimo natychmiastowej reanimacji i przewiezieniu jej do szpitala, kobiety nie udało się uratować. Według lekarzy, Polka zmarła prawdopodobnie z wychłodzenia, jednak dokładne przyczyny śmierci będą znane po sekcji zwłok. Z zeznań jej partnera wynika, że dzień wcześniej wypili sporo alkoholu, a potem zasnęli na ławce. Kobieta była poważnie chora, brała lekarstwa przeciwbólowe i piła alkohol, co spowodowało poważne osłabienie organizmu.
Para Polaków była znana pracownikom organizacji pomagającej bezdomnym „Hinz&Kunz”. Okazuje się, że od kilku lat mieszkali na ulicy, sprzedając pismo ww. organizacji i nie chcieli wrócić do Polski.
Stephan Karrenbauer z „Hinz&Kunz” powiedział, że para nie miała żadnych szans na mieszkanie i z roku na rok spożywała coraz więcej alkoholu.
– Śmierć 43-letniej kobiety jest sygnałem alarmowym – powiedział i dodał. – W Hamburgu nikt, kto jest w potrzebie, nie powinien pozostać bez pomocy.
Źródło: www.hinzundkunzt.de