Niemcy: Zabójstwo Polaka na wyspie Sylt – Westerland, uzdrowiskowa dzielnicy gminy Sylt, uważana jest za oazę spokoju. Co roku tysiące turystów z Niemiec i z zagranicy przyjeżdża tu na wypoczynek. Teraz mieszkańcy wyspy są wstrząśnięci straszliwą zbrodnią, której ofiarą padł 38-letni pracownik z Polski. Mężczyzna cieszył się tu powszechną sympatią i szacunkiem. Na Sylt przyjeżdżał od 7 lat, aby zarobić na utrzymanie swojej rodziny – żony i dwójki dzieci. W połowie marca zmasakrowane ciało mężczyzny znaleziono w samochodzie zaparkowanym na polnej drodze pobliżu kempingu.
Czytaj także: Niemcy: “Właściciel polskiej firmy przewozowej przybył do strajkujących w towarzystwie uzbrojonych ludzi z patrolu Rutkowskiego”
Aktualizacja: 10 kwietnia 2023 – W okresie świąt wielkanocnych policja przeszukiwała wyspę Sylt w poszukiwaniu śladów, które pozwoliłby ustalić tożsamość mordercy 38-letniego pracownika z Polski. Przestępca może być bardzo niebezpieczny. W niedzielę (9 kwietnia br.) „Bild” poinformował, że śledczym udało się zawęzić okres, w którym doszło do zbrodni. Według najnowszych ustaleń Grzegorz S. został zamordowany między wtorkiem (godz. 15.30) i środą (godzina 12.30).
We wtorek (14 marca) Grzegorz S. odwiózł po pracy kolegę do siedziby firmy w Westerland. Teraz policja próbuje ustalić, co stało wydarzyło się później.
„Śledztwo jest jak puzzle. Każda wskazówka, każdy trop jest ważny. Motyw morderstwa jest nadal niejasny. Poważne obrażenia znalezione na ciele ofiary rodzą pytania: Czy mężczyzna był torturowany? Dlaczego był torturowany? Czy był świadkiem czegoś, o czym nikt nie mógł się dowiedzieć?” – pisze „Bild”.
Mężczyzna pracował jako malarz pokojowy.
Niemiecka policja apeluje o przekazywanie informacji, które mogły pomóc rozwikłać zagadkę brutalnego zabójstwa polskiego pracownika. Informacje można przekazywać pod numerem: 04651-70470.
Zabójstwo Polaka na wyspie Sylt
Aktualizacja: 3 kwietnia 2023 – Jak informuje dziennik “Hamburger Abendblatt” w minioną sobotę około 15 osób, złożyło kwiaty i zapaliło znicze i uczciło minutą ciszy pamięć Grzegorza S., w miejscu gdzie dwa tygodnie temu odnaleziono jego ciało.
16 marca br. około około godziny 9.55 przechodzień wezwał policję, po tym jak zauważył na poboczu polnej drogi w pobliżu kempingu Westerland, zaparkowanego czarnego VW Passata całkowicie wypełnionego pianą z gaśnicy. Kiedy policjanci otworzyli samochód, na tylnym siedzeniu odkryli ciało 38-letniego Polaka. Na głowę miał naciągniętą plastikową torbę.
Prokurator Generalny Bernd Winterfeldt, cytowany przez ”BILD am SONNTAG” powiedział, że śledczy znaleźli dowody, że Grzegorz S. przed śmiercią został ciężko pobity. Jego twarz została częściowo okaleczona. Ponadto na jego nodze odkryto okropną ranę.
W miasteczku Tinnum ludzie są przerażeni. Grzegorz S. wynajmował tutaj pokój na ostatnim piętrze budynku mieszkalnego. Na wyspę Sylt przyjeżdżał regularnie od siedmiu lat, gdzie pracował jako malarz pokojowy.
Czytaj także: Niemiecka wyspa uznana za jedno z najwspanialszych miejsc na świecie w 2023 roku
Mężczyzna osierocił dwójkę dzieci
Znajomi zamordowanego 38-latka powiedzieli w rozmowie “BILD am SONNTAG”, że Grzegorz S. osierocił dwójkę dzieci w wieku 4 i 9 lat, które razem z mamą mieszkają w Polsce. Z tatą ostatni raz widzieli się w lutym.
Wszyscy na wyspie są wstrząśnięci zbrodnią. Zamordowany 38-latek był przez wszystkich lubiany i szanowany.
W ubiegły tygodniu duży kontyngent policji przeczesywał wyspę, szukając narzędzia zbrodni oraz kluczyka do samochodu, który zaginął.
Sprawca prawdopodobnie użył piany gaśniczej, aby zatrzeć ślady. Według dotychczasowych ustaleń mężczyzna ostatni raz był widziany 15 marca br. około godziny 15.30. Dzień później znaleziono go martwego.
Czytaj także:
>>>Niemcy: Wypadek na rusztowaniu, w którym zginęło dwóch pracowników z Polski. Skazano kolejne osob
>>> Niemcy: Polski kierowca zginął w koszmarnym wypadku na A2 (3 kwietnia 2023)
Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de