Aktualizacja z godziny 19.00: Według niepotwierdzonych doniesień niemieckich mediów jedną z ofiar zamachowca z Hanau jest Polka, która pracowała jako kelnerka w barze „Arena”. Jak podał w czwartek po południu dziennik „Die Welt” wszystkie ofiary maskary dokonanej przez Tobiasa R. to osoby o imigranckim pochodzeniu. Niemiecki dziennik powołując się na turecki tabloid i relacje świadków podał, że ofiary wczorajszego mordu to w większości młode osoby, w więkoszości pochodzenia tureckiego, jedna osoba z Bośni oraz polska kelnerka. Ambasada RP w Berlinie nie potwierdza tych doniesień . „Z informacji uzyskanych z federalnego MSZ oraz Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) w Wiesbaden wśród ofiar – śmiertelnych i rannych – nie ma osób z polskim obywatelstwem, bądź z polskim nazwiskiem” – poinformował attache prasowy Dariusz Pawłoś cytowany przez serwis Interia.pl. Polska placówka zastrzega jednak, że w sprawie morderstw w Hanau trwają czynności prowadzone pod nadzorem Federalnego Prokuratora Generalnego i „nadal trwa zbieranie i weryfikacja wszelkich informacji dotyczących danych osobowych ofiar oraz ich proweniencji”.
Bei dem Terroranschlag von #Hanau hat der Täter laut Augenzeugen auf türkische Gäste und Angestellte eines Schnell-Imbisses geschossen. Imbiss-Besitzer Kemal Kocak sagte @HurriyetDe, der Todesschütze habe zunächst auf drei türkische Gäste gefeuert, die beim Essen saßen… (1/4)
— Matthias Meisner (@MatthiasMeisner) February 20, 2020
43-letni zamachowiec to obywatel Niemiec. Po strzelaninie wrócił do swojego domu, gdzie zabił swoją 72-letnią matkę, a następnie popełnił samobójstwo. Wstępne ustalenia wskazują, że działał z pobudek skrajnie prawicowych.
Niemiecka Federalna Prokuratura Generalna (BGA) traktuje morderstwa jako możliwy zamach terrorystyczny. Morderca miał pozwolenie na broń i uprawiał strzelectwo sportowe.
Czytaj także: Niemcy: Oto, co wiadomo na temat zamachowca z Hanau
Źródło: Die Welt, Twitter, PolskiObserwator.de