Przejdź do treści

Niemcy zamykają cztery rosyjskie konsulaty. To reakcja na decyzję rządu w Moskwie

31/05/2023 14:00 - AKTUALIZACJA 05/06/2023 11:08
Niemcy zamykają cztery rosyjskie konsulaty

Wiadomości z Niemiec: Niemcy zamykają cztery rosyjskie konsulaty. Federalne Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło zamknięcie czterech rosyjskich konsulatów w Niemczech. Powodem tej decyzji jest to, że Moskwa ostatnio ograniczyła liczbę niemieckich dyplomatów, co utrudnia dalsze funkcjonowanie kilku niemieckich konsulatów w Rosji.
PRZECZYTAJ: Wjazd do Niemiec z Polski w CZERWCU 2023: Obowiązujące ograniczenia 

Niemcy zamykają cztery rosyjskie konsulaty

Rząd federalny cofa licencje czterem z pięciu rosyjskich konsulatów generalnych w Niemczech. To reakcja na decyzję rządu w Moskwie o ograniczeniu liczby niemieckich urzędników w Rosji do 350 – powiedział rzecznik niemieckiego MSZ. Do końca roku Rosja może nadal obsługiwać jedynie ambasadę w Berlinie i jeden konsulat generalny. Czytaj także: Polski rząd w ogniu krytyki ze strony UE i USA. „Nowa ustawa zakłóci nadchodzące wybory”

W tym samym czasie zamknięte zostaną niemieckie konsulaty w Królewcu, Jekaterynburgu i Nowosybirsku – poinformował rzecznik. Ambasada Niemiec w Moskwie i konsulat w Sankt Petersburgu będą nadal działać. Rzecznik MSZ Christofer Burger powiedział, że środek ma na celu stworzenie „parytetu personalnego i strukturalnego” między dwoma krajami.

Niemieccy urzędnicy musieli opuścić Rosję

W sobotę okazało się, że wielu niemieckich urzędników musiało opuścić Rosję. Moskwa wprowadziła „górny limit liczby pracowników niemieckich misji dyplomatycznych i niemieckich organizacji pośredniczących”. Limity zaczynają obowiązywać od czerwca 2023 roku.

Zamknięcie trzech niemieckich konsulatów generalnych w Rosji było konieczne, ponieważ górna granica narzucona przez Moskwę doprowadziła do „znaczącego ograniczenia we wszystkich obszarach” niemieckiej działalności dyplomatycznej i konsularnej – powiedział w środę rzecznik Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

źródło: WELT, PolskiObserwator.de