
Niemieccy policjanci pomogli Polakowi, któremu zatrzasnęły się drzwi do mieszkania. Mężczyzna znalazł się w iście kłopotliwej sytuacji: była noc, lał deszcz, a on nie miał przy sobie ani kluczy, ani telefonu komórkowego. Z pomocą przyszli mu mundurowi z pobliskiego komisariatu.
Jak poinformowała policja z Wormacji (niem. Worms) do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (3 stycznia br.) 22-latek wyszedł na chwilę z domu, kiedy zatrzasnęły mu się drzwi – czytamy w komunikacie. Znalazł się na ulicy bez kluczy, telefonu i dokumnetów. Na dodatek padał deszcz i była noc.
Mężczyzna, który nie mówi po niemiecku postanowił poprosić o pomoc policjantów.
>>>>>>Niemcy: Groźny wypadek polskiego kuriera na A7. Dachował z powodu zapalniczki
Mimo bariery językowej funkcjonariusze z miejscowego komisariatu szybko byli w stanie udzielić mu pomocy Polakowi. Wezwali ślusarza, który mimo nocnej pory, szybko przybył na miejsce i otworzył mu drzwi do mieszkania.
Młody mężczyzna gorąco dziękował policjantom za okazaną pomoc.
Polscy policjanci pomogli Niemce
W lesie koło Kłobucka na Śląsku policjanci znaleźli 67-letnią obywatelkę Niemiec, która znajdowała się w stanie skrajnego wychłodzenia.
Jak informuje radio Piekary przed świętami Bożego Narodzenia policjanci kontrolowali miejsca, w których zazwyczaj przebywają bezdomni. W prowizorycznym schronieniu w środku lasu znaleźli Niemkę. Kobieta, która przez dłuższy czas przebywała na mrozie wymagała hospitalizacji z powodu doznanej hipotermii.
Jak informuje Śląska Policja kobieta jest dobrze znana lokalnym służbom. Mundurowi oraz miejscowe instytucje pomocowe już od lat starają się pomóc bezdomnej Niemce. Powiadomiono zostały służby konsularne, a także rodzina kobiety. Jak podano krewni 67-latki kilkakrotnie przyjeżdżali do Polski, aby ją zabrać do ojczyzny, jednak kobieta za każdy razem odrzucała pomoc i wracała na teren powiatu kłobuckiego.
Źródło: www.polizei.rlp.de/pd.worms, PolskiObserwator.de