Prokuratura w Essen w Niemczech oskarżyła 45-letniego lekarza tamtejszego szpitala o zabicie trzech pacjentów chorych na Covid-19. Do ich śmierci doprowadził poprzez podanie „leków natychmiastowo kończących życie”- informuje portal dziennika „Rheinische Post”.
Szpital Uniwersytecki w Essen wydał w tej sprawie oficjalny komunikat prasowy, w którym stwierdza, że oskarżony lekarz już w listopadzie ub.r. został zwolniony z pracy. Dyrekcja kliniki podjęła taką decyzję od razu po pojawieniu się doniesień o tym, że 45-latek doprowadził do śmierci aż trzech pacjentów, chorujących na Covid-19. Według RP Online pochodzili oni z miast w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia – Essen, Gelsenkirchen oraz z Holandii. Szpital zapewnia w komunikacie, że stale współpracuje z organami śledczymi w tej sprawie.
Oskarżony, o podanie śmiertelnego leku trzem pacjentom, lekarz pracował w klinice w Essen od ponad roku. Wcześniej, przez 9 lat, był lekarzem w klinice uniwersyteckiej w Heidelbergu, później specjalistą anestezjologii w Klinice Lippe w Detmold. Obie lecznice po oskarżeniu byłego pracownika ogłosiły wewnętrzne dochodzenia w jego sprawie. Jak wiadomo, w Detmold nie odkryto żadnych nieprawidłowości w związku z pracą 45-latka, a w Heidelbergu prokurator nadal oczekuje wyników dochodzenia.
„Prokuratura w Essen prowadzi obecnie dochodzenie, aby wykluczyć dalsze sprawy. Były lekarz przebywa w areszcie. Uzasadnił swój czyn, mówiąc, że chciał skrócić cierpienia pacjentów. Według prokuratora nie było dowodów na to, że pacjenci sami życzyliby sobie przedwczesnej śmierci” – informuje RP Online.
Źródło: RP-Online.de, PAP, PolskiObserwator.de