Przejdź do treści

Obława na polsko-niemieckiej granicy. Podejrzani wyskoczyli z samochodu i uciekali autostradą

22/08/2023 12:04 - AKTUALIZACJA 22/08/2023 14:05

Wiadomości z Niemiec Obława na polsko-niemieckiej granicy. W poniedziałek, 21 sierpnia we wczesnych godzinach porannych Wspólna Polsko-Niemiecka Jednostka Służbowa Ludwigsdorf przeprowadziła udaną obławę. Dzięki współpracy służb udało się zatrzymać podejrzanych. 19 osób trafiło do aresztu.
PILNE! 18-latek gwałcony przez 5 godzin na stacji metra w Monachium to Polak. Zatrzymano podejrzanego

Obława na polsko-niemieckiej granicy

Około godziny 2:30 wspólne patrole polsko-niemieckiego posterunku policji w Ludwigsdorfie zauważyły Forda Transita. Kiedy polski samochód patrolowy próbował zatrzymać furgonetkę, gdy ta znajdowała się jeszcze na terytorium Polski, kierowca przyspieszył i pojechał z dużą prędkością w kierunku Niemiec.

Sprawdź: Niemcy: Obława na sprawców napadu na bankomat. Wśród zatrzymanych jest dwóch Polaków

Na postoju w An der Neiße kierowca nagle zjechał Fordem na lewy pas, wyskoczył z samochodu i uciekł na przeciwległy pas autostrady. W tym samym czasie drzwi przestrzeni ładunkowej otworzyły się, a ze środka wybiegło kilka kolejnych osób. Oni również próbowali uciec przez nadjeżdżający pas ruchu. Uciekinierzy zostali szybko zatrzymani przez inne patrole. Wśród nich był również 32-letni przemytnik. Łącznie do aresztu trafiło 19 osób. Według ich własnych oświadczeń wszyscy pochodzili z Turcji. 32-latek został tymczasowo zatrzymany.

Polska straż graniczna zatrzymała po polskiej stronie trzech Gruzinów, którzy są podejrzewani o udział w przemycie. Zakres, w jakim są oni powiązani z przemytem, jest obecnie badany przez lokalne służby dochodzeniowe.

Gigantyczny przemyt kokainy w Niemczech. Celnicy odkryli 10 ton narkotyków wartych 500 milionów euro

To nie pierwsza udana akcja służb. Do jednej z nich doszło w Niemczech także w lipcu. Funkcjonariusze urzędu celnego w Stuttgarcie po przeprowadzeniu szeroko zakrojonego dochodzenia otrzymali informację, że od 5 lipca na terminalu kontenerowym w Hamburgu znajduje się ładunek, w którym miała być ukryta rekordowa ilość narkotyków – donosi dziennik „Bild„. Kontener załadowano różnymi towarami, a kokaina była ukryta pomiędzy nimi!

W nocy pilnie strzeżona ciężarówka przywiozła nielegalny transport do głównego urzędu celnego w Hamburgu przy Finkenwerder Straße. Tam kontener prześwietlono. Później śledczy rozładowując kontener natrafili na rekordową ilość kokainy. Narkotyki zapakowano w plastikową folię i oznaczona różnymi napisami południowoamerykańskiej mafii narkotykowej. Tej samej nocy cały towar zabezpieczono, a hamburska policja otoczyła również teren w pobliżu mostu Köhlbrand. 

10 ton, to drugie co do wielkości odkrycie kokainy wszechczasów w Europie. W lutym 2021 r. funkcjonariusze urzędu celnego w porcie w Hamburgu przejęli kilka kontenerów z narkotykami z Paragwaju, w których ukryto 16 ton kokainy o wartości rynkowej od 1,5 do 3,5 mld euro.

Jak podaje „Bild”, od początku lipca przed Sądem Okręgowym w Hanowerze toczy się proces domniemanego barona kokainowego Khaleda B. (49 l.). Zgodnie z aktem oskarżenia, informatyk i jego wspólnicy przywieźli z Paragwaju do Niemiec w kontenerze transportowym 13 824 porcje kokainy zapakowane w 1728 metalowych kanistrach.

Czytaj także: Najbogatszy kraj w Europie oferujący najlepsze zarobki szuka pracowników

Źródło: Presseportal.de, PolskiObserwator.de