Oszustwa związane z pandemią w Niemczech. W Berlinie oszuści zbijają fortunę na pandemii koronawirusa. Do dnia 2 maja br. straty spowodowane oszustwami wyniosły łącznie prawie 142 mln euro. Obecnie prowadzonych jest około 10 000 dochodzeń w związku z oszustwami związanymi z pandemia koronawirusa – poinformowała w poniedziałek berlińska minister spraw wewnętrznych Iris Spranger. O sprawie pisze dziennik „Berliner Zeitung”. Czytaj także: Niemcy: Niemiecki rząd federalny siedzi na niepotrzebnych maseczkach. “1800 tirów z niepotrzebnym towarem”
Oszustwa związane z pandemią w Niemczech
Policja prowadzi 379 dochodzeń w związku z oszukańczym wystawianiem rachunków przez operatorów ośrodków testowania. Można tu założyć szkody w wysokości co najmniej 25 milionów euro – powiedział Spranger. Bezpłatny test obywatelski jest opłacany przez państwo. W wielu przypadkach oszuści wystawiali rachunki za testy, które nawet nie istniały.
Policja prowadzi również około 2400 dochodzeń z powodu sfałszowanych zaświadczeń o szczepieniach lub o zwolnieniu z obowiązku noszenia maseczki.
Nie tylko w Berlinie dochodziło i dochodzi do oszustw związanych pandemią. Przykładowo w październiku ubiegłego roku było głośno o aferze testowe w Nadrenii Północnej-Westfalii. Aresztowano wówcza właściciela spółki MediCan posiadającej prawie 100 centrów szybkich testów na Covid-19 w NRW. Prokuratura zarzuciła mu pobieranie pieniędzy od niemieckiego rządu za fikcyjne testy na koronawirusa. Według ustaleń śledczych podejrzany miał zarobić nawet 25 milionów euro na rozliczaniu testów, które w rzeczywistości nigdy nie zostały rozliczane. Czytaj więcej: Afera testowa w Niemczech: Właściciel 100 centrów testów na Covid oskarżony o milionowe oszustwo
Źródło: Berliner-zeitung.de, PolskiObserwator.de