Wiadomości z Niemiec – Pediatrzy krytykują noszenie maseczek w szkołach. Spór o obowiązek noszenia maseczek w szkołach trwa. Stowarzyszenie Pediatrów jednoznacznie odrzuca ten nakaz, natomiast związki nauczycielskie są za, a Ministerstwo Edukacji Narodowej jest przeciw.
>>>> W Chinach odkryto nowego, niebezpiecznego wirusa. Może powodować niewydolność nerek i wątroby
Pediatrzy krytykują noszenie maseczek w szkołach
Spór o maski w szkołach trwa. W rozmowie nad nowymi obostrzeniami przed Covid-19 Federalny Związek Pediatrów (BVKJ) opowiedział się przeciwko obowiązkowym maskom dla dzieci w wieku szkolnym w okresie jesienno-zimowym.
„To zupełnie nieracjonalne, że dzieci i młodzież muszą nosić maskę przez wiele godzin w klasie, podczas gdy dorośli mogą iść wieczorem do pubu bez maski” – powiedział sieci redakcyjnej RND Klaus Reinhardt, prezes Stowarzyszenia Medycznego
BVKJ jest zasadniczo przeciwna obowiązkowym maskom w szkołach” – powiedział gazetom Redaktionsnetzwerk Deutschland Jakob Maske, rzecznik stowarzyszenia. Badania pokazują, że maski mają tendencję do opóźniania infekcji.
W projekcie nowej ustawy o ochronie przed zakażeniami kraje związkowe otrzymały możliwość wprowadzenia w szkołach wymogu stosowania masek dla pracowników i uczniów od piątej klasy, jeśli jest to konieczne do utrzymania uregulowanej frekwencji.
Niemiecki Związek Nauczycieli już w zeszłym tygodniu z zadowoleniem przyjął ewentualny wymóg maski, ale uznał za niezrozumiałe, że w szkołach podstawowych „nawet w przypadku nieuchronnych braków kadrowych i częściowego zamknięcia szkoły nie można zarządzić wymogu maski„- powiedział prezes związku Heinz-Peter Meidinger. Z kolei Federalne Ministerstwo Edukacji argumentuje – „Stałe noszenie ochrony ustno-nosowej może być „stresujące zwłaszcza dla dzieci w wieku szkolnym”.
W Nadrenii Północnej-Westfalii, najludniejszym kraju związkowym Niemiec, gdzie nowy rok szkolny rozpoczął się dzisiaj – 11 sierpnia, stowarzyszenie dyrektorów szkół obawia się znacznych odwołań lekcji. Maski byłyby noszone dobrowolnie tylko przez 70 – 80 procent studentów, szacuje Antonietta Zeoli.
Niepewność co do tego, w jakim stopniu pandemia będzie nadal ciążyć na systemie szkolnym, pozostanie zapewne jeszcze przez długi czas.
>>>> Nowy pakiet ulg w Niemczech. Skorzysta z niego około 48 mln osób
Źródło: Spiegel, PolskiObserwator