W sobotę policjant z wydziału kryminalnego znalazł w zaroślach ciało dziecka, blisko zbiornika wodnego, przykryte trawą. – Śledczy nie mają wątpliwości. Ubiór jak i wygląd ciała wskazują na to, że należy ono do 5-letniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego – przekazała po rozmowie z prokuratorem reporterka Polsat News, Anna Wachowska.
Policjanci uczestniczący w poszukiwaniach małego Dawida na trasie pomiędzy Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim odnaleźli ciało dziecka. Rodzinie Dawida składamy szczere, przepełnione bólem wyrazy współczucia. Czytaj także: Berlin: Nie żyje zaginiona w styczniu 2019 r. Polka
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 20, 2019
Prokurator Łukasz Łapczyński poinformował, że ustalenia poczynione w toku oględzin wskazują na to, że było to zabójstwo. W poniedziałek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka.
5-letni Dawid Żukowski zaginął 10 lipca po południu. Około godz. 17.00 ojciec Paweł Ż. odebrał go od dziadków w Grodzisku Mazowieckim i miał zawieźć do mamy do Warszawy. Około godziny 21.00 mężczyzna popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg. Chłopca nie było na miejscu zdarzenia, ani w samochodzie Pawła Ż., który znaleziono kilka kilometrów od dworca w Grodzisku Mazowieckim. Czytaj dalej pod zdjęciem
Matka Dawida zgłosiła zaginięcie syna około północy. Poinformowała policję, że mąż wysłał jej smsa o treści „nigdy już nie zobaczysz syna”. Trwające 10 dni Poszukiwania 5-letniego Dawida były największe w historii polskiej policji. Łącznie przeszukano ponad 4 tys. hektarów, w akcję zaangażowano nadzwyczajne środki.
Znane są obrażenia Dawidka
Portal TVP Info dotarł do informacji dotyczących obrażeń, jakie ujawniono na ciele 5-letniego Dawida Żukowskiego. Z ustaleń dziennikarzy portalu wynika, że chłopiec miał rany kłute.
Źródło: Polsatnews.pl, Policja.pl, Fakt.pl, PolskiObserwator.de