Przejdź do treści

Polska oskarża Białoruś o naruszenie strefy powietrznej. Wysyła „dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe” na granicę

Tagi:
02/08/2023 10:21 - AKTUALIZACJA 02/08/2023 10:21
Niemcy wiadomości z ostatniej chwili

Wiadomości z Polski – Polska oskarża Białoruś o naruszenie jej strefy powietrznej. Polska skierowała wojska na swoją wschodnią granicę po tym, jak oskarżyła Białoruś, najbliższego sojusznika Rosji, o naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez wojskowe helikoptery.
Sprawdź: Grupa Wagnera przesunięta w kierunku Przesmyku Suwalskiego. Oddziały Wojska Polskiego na granicy

Polska oskarża Białoruś o naruszenie jej strefy powietrznej

Mieszkańcy między innymi Białowieży, położonej w pobliżu granicy z Białorusią alarmowali we wtorek rano w mediach społecznościowych o białoruskich śmigłowcach, które mogły znaleźć się nad terytorium Polski. Co według nich było naruszeniem granicy, zanim ministerstwo obrony wydało swoje oświadczenie.

Białoruskie wojsko zaprzeczyło jakiemukolwiek takiemu naruszeniu i oskarżyło Polskę, członka NATO i jednego z najbardziej zagorzałych zwolenników Ukrainy w konflikcie z Rosją, o wymyślenie oskarżenia w celu uzasadnienia zwiększenia liczebności swoich wojsk. Przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenka wcześniej szydził z Polski w związku z obecnością rosyjskich najemników Wagnera w pobliżu ich wspólnej granicy.

Polskie ministerstwo obrony oświadczyło, że wysyła „dodatkowe siły i środki, w tym śmigłowce bojowe”. Poinformowało również NATO o naruszeniu granicy, a białoruski chargé d’affaires został wezwany do złożenia wyjaśnień.

To działanie bardzo niebezpieczne, doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej państwa polskiego i Sojuszu Północnoatlantyckiego” – powiedział w środę wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk w Polskim Radiu 24, pytany o naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce.

Białoruś zaprzecza

Polskie wojsko początkowo zaprzeczyło, że doszło do naruszenia granicy, ale później, po konsultacjach, stwierdziło, że wtargnięcie miało miejsce „na bardzo niskiej wysokości, trudnej do przechwycenia przez radar”. Ministerstwo obrony Białorusi, stwierdziło, że Warszawa zmieniła zdanie na temat incydentu „najwyraźniej po konsultacji ze swoimi zagranicznymi mistrzami”.

„To oświadczenie nie zostało poparte danymi z Polski” – napisano. „Białoruskie ministerstwo obrony postrzega to jako bajkę i zauważa, że nie było żadnych naruszeń granicy przez śmigłowce Mi-8 i Mi-24”.

Czytaj także: Taką emeryturę otrzymuje osoba, która pracowała i opłacała składki przez 45 lat

Źródło: TheGuardian.com, RadioZet, PolskiObserwator.de