Przejdź do treści

Niemcy: Chciał uciec z miejsca wypadku, nie zdawał sobie sprawy w czyje auto wjechał

07/02/2023 18:59 - AKTUALIZACJA 07/02/2023 19:00

Wiadomości z Niemiec: Polski kierowca chciał uciec z miejsca wypadku, nie zdawał sobie sprawy w czyje auto wjechał. Do niecodziennego zdarzenia, którego bohaterem okazał się 39-letni Polak, doszło w mieście Gummersbach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Sprawę opisała policja.
Czytaj także: Koszmarny wypadek na niemieckiej autostradzie, jedna osoba nie żyje, wśród rannych także osoby z Polski

Polski kierowca chciał uciec z miejsca wypadku, nie zdawał sobie sprawy w czyje auto wjechał

W piątek, 4 lutego br. w godzinach wieczornych doszło do wypadku skrzyżowaniu Kölner Straße i Klosterstraße w W tył pojazdu stojącego na skrzyżowaniu na czerwonym świetle nagle wjechało niebieskie auto. Sprawca stłuczki szybko uciekł z miejsca zdarzenia, nie zdając sobie sprawy do kogo należy samochód, w który uderzył.
Czytaj także:

Jak poinformowała w poniedziałek policja kierowca, który spowodował stłuczkę wjechał w nieoznakowany radiowóz. Dwaj siedzący w nim policjanci bez większego trudu złapali odnaleźli uciekiniera. Okazał się nim 39-letni obywatel Polski. Funkcjonariusze odnaleźli go na podwórku jednego z domów, niedaleko miejsca wypadku.

Pierwsze badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał we krwi około 1,7 promila alkoholu. Jak się okazało nie dość, że prowadził po pijanemu to na dodatek bez prawa jazdy. Policjanci zabrali go na komisariat oraz na pobranie próbki krwi.
Jak podała policja w wyniku stłuczki spowodowanej przez 39-latka policyjne auto zostało lekko uszkodzone.
Czytaj także: Wystarczy, że użyjesz telefonu komórkowego w tej sytuacji, a stracisz prawo jazdy

Inny pijany polski kierowca, narobił sobie kłopotów, bo wyprzedził na autostradzie radiowóz

26 stycznia br., uwagę patrolu policji na autostradzie A2 w Nadrenii Północnej-Westfalii zwrócił kierowca, który jechał z nadmierną prędkością na odcinku, na który obowiązuje ograniczenie do 120 km/h. Do zdarzenia doszło około godziny 3.30 w Bad Oeynhausen i w kierunku Hanoweru.  Kiedy pędzące BMW wyprzedziło radiowóz, policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej.

Kierowcą samochodu okazał się 28-letni obywatel polski. Nie posiadał ważnego prawa jazdy, a jego auto nie miało ubezpieczenia OC. Ponadto jego zachowanie wskazywało, że zażywał środki odurzające. 
Po pozytywnym wyniku wstępnego testu na obecność narkotyków, lekarz na stacji benzynowej pobrał od niego próbkę krwi. Następnie 28-latek  został zabrany na komisariat z którego wyszedł pieszo i po wpłaceniu kaucji na poczet postępowania w sprawie wykroczenia drogowego. 
Czytaj także: Mandaty za prędkość w Niemczech 2023 – aktualny katalog kar

Źródło: Polizei.nrw, PolskiObserwator.de