Wjazd do Niemiec: Przywrócenie kontroli na granicy niemiecko-polskiej. Ministrowie spraw wewnętrznych Brandenburgii i Saksonii wzywają do przywrócenia kontroli na granicach z Polską i Czechami. Chodzi o nielegalnych uchodźców.
CZYTAJ TAKŻE: Polacy już nie będą kupować produktów z Niemiec. W życie weszły nowe przepisy
Przywrócenie kontroli na granicy niemiecko-polskiej
Michael Stübgen i Armin Schuster wystosowali list do federalnej minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD) przed zaplanowanym na środę, 10 maja 2023, szczytem w sprawie uchodźców. Odnieśli się w nim do już istniejących kontroli granicznych w Bawarii, które są skuteczne i prawidłowe – podaje portal Merkur.de powołując się na agencję dpa. PRZECZYTAJ: Wjazd do Niemiec z Polski w MAJU 2023: Święta i obowiązujące ograniczenia
„Na tle porównywalnej sytuacji migracyjnej na granicach Brandenburgii do Polski i Saksonii do Polski i Czech zwróciliśmy się do Federalnego Ministra Spraw Wewnętrznych z prośbą o tymczasowe przywrócenie stacjonarnych kontroli na granicach wewnętrznych” – poinformowało saksońskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Szef MSW Brandenburgii Stübgen podkreślił, że „jeśli chcemy zachować swobodę przemieszczania się w strefie Schengen, musimy zapobiec utracie kontroli na granicy federalnej. Oczekujemy zatem, że rząd federalny niezwłocznie wprowadzi stacjonarne kontrole na granicach wewnętrznych i zintensyfikuje środki ochrony granic”.
Rośnie liczba nielegalnych przekroczeń na granicy polsko-niemieckiej
Według raportu Policji Federalnej, od początku marca do połowy kwietnia 2023 r. wykryto 3093 nielegalne przekroczenia na granicy z Polską i 1060 na granicy z Czechami. Dalszego znacznego wzrostu liczby przyjazdów należy się spodziewać w miesiącach letnich.
W pierwszym kwartale policja federalna odnotowała 19 627 nieautoryzowanych wjazdów do Niemiec. Według danych Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców o azyl po raz pierwszy w tym samym okresie wystąpiło 80 978 osób, w tym 5 817 dzieci poniżej pierwszego roku życia. Ponadto według rządu federalnego i centralnego rejestru cudzoziemców do 31 marca br. do kraju wjechało w związku z wojną na Ukrainie 81 647 osób. Dalsza część artykułu pod materiałem video
W rozmowie z „Märkische Oderzeitung” premier Brandenburgii Dietmar Woidke (SPD) ponowił apel o rozszerzenie listy tzw. bezpiecznych krajów pochodzenia. Ponadto konieczna jest bardziej sprawiedliwa dystrybucja osób przybywających do Europy. „Nie może być tak, że Niemcy stale ponoszą tutaj największy ciężar” – powiedział. Ponadto zadaniem rządu federalnego jest, aby „osoby, które nie mają prawa pobytu w Niemczech, były dobrowolnie odsyłane do krajów, z których pochodzą”. PRZECZYTAJ: To stąd urząd skarbowy dowiaduje się o oszustach podatkowych
10 maja premierzy krajów związkowych spotkają się w Urzędzie Kanclerskim w Berlinie z kanclerzem Olafem Scholzem, aby omówić dalsze finansowanie kosztów związanych z uchodźcami. Woidke wezwał rząd federalny do zwiększenia pomocy finansowej dla gmin. Niemiecki Związek Miast naciska również na zobowiązania finansowe rządu, aby w ten sposób odciążyć władze lokalne.
źródło: Merkur.de, PolskiObserwator.de