Wiadomości z Niemiec – Rewe i Edeka zamykają lady ze świeżą żywnością: Inflacja i wojna na Ukrainie sprawiają problemy wielu klientom supermarketów i dyskontów. Produkty są coraz droższe, a wielu konsumentów boryka się także z problemami z dostawą. Teraz jednak pojawił się inny problem, który dotyczy szczególnie Rewe i Edeki.
W całych Niemczech brakuje pracowników. Problem dotyczy jednak nie tylko lotnisk, firm dostawczych, restauracji i zakładów rzemieślniczych, ale także supermarketów. Ma to fatalne skutki – zwłaszcza dla popularnych lad ze świeżą żywnością – informuje RUHR24.
„Braki kadrowe uderzają w nas z całą mocą” – zdradził Focusowi detalista Rewe z Bawarii.
>>>Klienci Rewe muszą przygotować się na zmiany. Market stawia na ochronę środowiska
Również znalezienie nowych pracowników okazuje się znacznie trudniejsze niż zakładano. Mówi się, że często mija kilka miesięcy, zanim stanowisko może zostać obsadzone. Dlatego też niektóre firmy uciekają się do drastycznych środków i zamykają swoje lady ze świeżym mięsem i serami. Niektóre z nich ograniczają na razie godziny ich działania. Na zmiany muszą przygotować się także klienci Aldi.
Rewe i Edeka zamykają lady ze świeżą żywnością – Brakuje pracowników
Dzieje się tak dlatego, że niektóre oddziały w Nadrenii Północnej-Westfalii i innych krajach związkowych z powodu braku personelu nie są już w stanie przez całą dobę oferować swoich produktów z lad ze świeżą żywnością. Zamiast tego konsumenci muszą uciekać się do pakowanej kiełbasy i sera z półek chłodniczych. Niektóre sklepy Edeka zamykają swoje lady ze świeżą żywnością już o godzinie 13.
Jest to nie tylko denerwujące dla klientów, ale także dla samych firm. Bo to powoduje mniejsze obroty i zyski. Aby przeciwdziałać temu problemowi, niektóre oddziały znalazły już rozwiązanie.
>>>Nowość w marketach Rewe i Penny. Klienci mogą odebrać darmowy prezent przy kasie
Aby powstrzymać niedobór pracowników, w wielu miejscach podniesiono już płacę minimalną. W międzyczasie z powodu inflacji masowo wzrosły nie tylko ceny żywności, ale także koszty życia. Teraz dopiero okaże się, czy sytuacja się poprawi, czy kolejne sklepy zamkną swoje lady ze świeżą żywnością.
Merkur.de, PolskiObserwator.de