Wiadomości z Niemiec: Śmiertelny wypadek w Valluhn. Trwają poszukiwania przyczyny wypadku, do którego doszło w sobotę w Valluhn, na granicy Meklemburgii-Pomorza Przedniego i Szlezwiku-Holsztynu. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła kobieta i dwóch mężczyzn, a prokuratura podejrzewa kierowcę o nieumyślne spowodowanie wypadku. Osoby biorące udział w wypadku to obywatele Słowenii, Polski i Ukrainy.
Czytaj także: Niemcy: W koszmarnym wypadku na A1 zginęło roczne dziecko, kilka godzin później kolejna osoba straciła życie
Śmiertelny wypadek w Valluhn
Do tragedii doszło w sobotę, 18 lutego br. Według rzecznika policji, 31-letni kierowca nagle zjechał z drogi w wyniku czego samochód dachował. W samochodzie podróżowało pięć osób, czterech mężczyzn i jedna kobieta, będących pracownikami jednej lokalnych firm. Wszyscy to obcokrajowcy pochodzący ze Słowenii, Polski i Ukrainy.
37 letnia-kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 37 i 45 lat zmarli na miejscu wypadku pomimo natychmiastowych działań służb ratowniczych.
Wciąż nie jest jasne, dlaczego kierowca nagle zjechał z drogi.. Prokuratura zleciła biegłemu z Dekry dokładne oględziny miejsca wypadku oraz pojazdu. Na razie wiadomo jedynie, że kierowca był trzeźwy w momencie wypadku.
Valluhn to miejscowość przy autostradzie A24, w której działa kilka dużych firm zatrudniających pracowników z różnych krajów. Tragiczne wydarzenie wstrząsnęło mieszkańcami i pracownikami regionu, którzy ze smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci trzech osób. Oczekuje się, że prokuratura jak najszybciej ustali przyczyny wypadku, co pozwoli na uniknięcie podobnych tragedii w przyszłości.
Czytaj także: Niemcy: Polski konsul odwiedził w szpitalu poszkodowanych w koszmarnym wypadku polskiego autokaru
Źrodło: Ostsee Zeitung, PolskiObserwator.de