Prawie 60 proc. Niemców uważa, że stan zdrowia Angeli Merkel, to jej prywatna sprawa. Kanclerz Niemiec po raz kolejny wysłuchała hymnów na siedząco.
Złe samopoczucie Angeli Merkel zaniepokoiło wielu Niemców. Dyskusja o stanie jej zdrowia wzmogła się po tym, jak szefowa rządu kilkakrotnie w ostatnim miesiącu dostawała widocznych ataków drgawek podczas oficjalnych uroczystości. Dokładna przyczyna dolegliwości niemieckiej polityk nie jest znana. Według znanych specjalistów przyczyną drgawek może być przemęczenie i stres.
Uwe Jahnke – lekarz Kliniki Neurologii i Neurofizjologii Klinicznej w Schön Klinik w Neustadt, w rozmowie z portalem Focus.de powiedział, że przyczyną drgawek może być także tzw. drżenie ortostatyczne, które jest rzadkim schorzeniem ruchowym charakteryzującym się gwałtownym drżeniem nóg, które występuje podczas stania. Drżenie znika częściowo lub całkowicie, gdy osoba dotknięta jest chodzeniem lub siedzeniem. Osoby z pierwotnym drżeniem ortostatycznym doświadczają uczucia niestabilności lub braku równowagi. Drżenie jest czasem opisywane jako powodujące ‘drżenie nóg’ i może powodować, że osoby dotknięte chorobą mogą natychmiast usiąść lub chodzić z powodu obawy przed upadkiem. W wielu przypadkach drżenie staje się bardziej poważne w czasie.
Bawarski dziennik „Augsburger Allgemeine” przeprowadził nawet sondaż na temat zdrowia kanclerz Niemiec. Jego wyniki są zaskakujące. 59,2 proc. badanych stwierdziło w nim, że stan zdrowia kanclerz Angeli Merkel to „wyłącznie” lub w „dużej mierze” jej prywatna sprawa. 33,8 proc. uznało natomiast, że szefowa rządu powinna ujawnić wszystkie informacje na temat swojego zdrowia. Tylko 7 proc. Niemców nie miało na ten temat zdania.
16 lipca Angela Merkel kolejny raz wysłuchała hymnów narodowych, siedząc na krześle. Do sytuacji nieprzewidzianej przez protokół dyplomatyczny doszło w trakcie wizyty w Berlinie premier Mołdawii Mai Sandu. 11 lipca w identyczny sposób została powitana przez Merkel premier Danii Mette Frederiksen.
Po raz pierwszy Merkel doznała publicznie lekkich drgawek 18 czerwca, podczas wizyty w Berlinie nowego prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Wtedy właśnie tłumaczono to przemęczeniem i odwodnieniem niemieckiej kanclerz.
Do podobnych sytuacji doszło jeszcze dwukrotnie. Najpierw 9 dni później w czasie zaprzysiężenia nowej minister sprawiedliwości Christine Lambrecht w siedzibie prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera. Drugi raz 10 lipca, gdy Merkel przyjmowała w Berlinie premiera Finlandii Anttiego Rinne doznała ataku drgawek, kiedy stała na podium przed urzędem kanclerskim.