Ultimatum UE dla Polski: Po raz pierwszy Komisja Europejska zagroziła Polsce sankcjami finansowymi za niepodporządkowanie się wyrokowi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Komisja Europejska dała czas Warszawie do 16 sierpnia na podporządkowanie się wyrokowi TSUE, który domaga się rozwiązania kontrowersyjnej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Po upływie tego terminu na Polskę mogą zostać nałożone sankcje finansowe. Dziennik „Spiegel” podał, że spór pomiędzy rządem PiS a Brukselą o reformę sądownictwa może kosztować polskich podatników co najmniej 4,2 miliona euro.
„Poprosiliśmy Polskę o potwierdzenie, że w pełni zastosuje się do decyzji z 14 lipca w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Polska powinna nas poinformować na temat przewidzianych środków w tej sprawie do 16 sierpnia. (…). W przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę” – ostrzegła wiceszefowa Komisji Europejskiej Věra Jourová.
Dziennik „Spiegel” poprosił Alexandra Thiele’a, eksperta z Getyngi od prawodawstwa UE, o oszacowanie wysokości kary jaka grozi Polsce. Według Thiele’a UE może domagać się zapłaty grzywny w formie ryczałtu, który wyniesie co najmniej 4,2 miliona euro lub kary w wysokości od 4000 do 240 000 euro za każdy dzień.
Istniejąca od 2018 roku przy Sądzie Najwyższym Izba Dyscyplinarna, sprawuje nadzór nad wszystkimi sędziami w Polsce, także sędziami Sądu Najwyższego. Powołanie jej było jednym z kluczowych elementów reformy sądownictwa przeprowadzonej przez większość sejmową PiS. Przeciwko tworzeniu tego organu protestowała opozycja oraz większość środowiska prawniczego, na czele z wszystkimi organizacjami sędziowskimi.
Rzecznik polskiego rządu napisał we wtorek na Twitterze, że „polski rząd dokona analizy dokumentów przedstawionych przez KE. Polska, podobnie jak inne kraje UE, podkreśla konieczność przestrzegania przepisów unijnych traktatów. Określają one wprost, które kompetencje są przekazane UE, a które pozostają wyłącznymi kompetencjami krajów”.
Polski rząd dokona analizy dokumentów przedstawionych przez KE. Polska, podobnie jak inne kraje UE, podkreśla konieczność przestrzegania przepisów unijnych traktatów. Określają one wprost, które kompetencje są przekazane UE, a które pozostają wyłącznymi kompetencjami krajów.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) July 20, 2021
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) Izba Dyscyplinarna SN „nie daje wszystkich gwarancji niezależności i bezstronności” i musi zostać zlikwidowana.
Kłopoty UE i Węgier
Komisja Europejska widzi zagrożenie dla praworządności w Polsce i na Węgrzech – pisze „Spiegel”. Drugi roczny raport opublikowany we wtorek przez brukselski organ na temat praworządności we wszystkich 27 krajach UE po raz kolejny skrytykował rozwój wydarzeń, w szczególności w tych dwóch krajach. Według autorów raportu nie tylko niezawisłość sądów, ale też wolność prasy w Polsce i na Węgrzech stoją pod znakiem zapytania.
Źródło: Spiegel.de, PolskiObserwator.de