38-latka pojechała na wakacje do poznanego przez internet mężczyzny, który tuż po jej przyjeździe pokazał swoją prawdziwą twarz. Kobieta została uratowana dzięki interwencji śląskiej policji.
38-letnia Polka poznała przez internet Tunezyjczyka. Rodząca się sympatia spowodowała, że kobieta wybrała się w wakacyjną podróż do Tunezji na spotkanie z nowym znajomym.
Niestety po jej przyjeździe na miejsce, mężczyzna pokazał swoją prawdziwą twarz. Kilka dni temu kobieta skontaktowała się śledczym z Zespołu do Walki z Handlem Ludźmi Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach prosząc o pomoc. Z informacji przekazanych policji przez ambasadę RP w Tunezji wynika, że kobieta była porwana i przetrzymywana oraz bita, a Tunezyjczyk planował także nawiązać kontakt z bliskimi Polki w celu wymuszenia od nich okupu.
Dzięki interwencji śląskiej policji, która nawiązała kontakt z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej, za pośrednictwem którego został powiadomiony o sprawie Interpol. Tunezyjska policja namierzyła i uwolniła 38-latkę oraz zatrzymała jej oprawcę.
Śledczy ze śląskiej Policji nawiązali również współpracę z Fundacją La Strada zajmującą się pomocą ofiarom handlu ludźmi. Wszczęto procedurę sprowadzenia 38-latki do ojczyzny, która wczoraj zakończyła się sukcesem. Kobieta bezpiecznie, dzięki pomocy służb wróciła do Polski. Pieczę nad sytuacją Polki w Tunezji objął Minister Spraw Zagranicznych.
Policja apeluje o ostrożność i ograniczenie zaufania do osób, które kontaktują się z nami za pomocą mediów społecznościowych, usiłując nawiązać zażyłą relację. Jest to tym bardziej ryzykowne i niebezpieczne, jeżeli osoba, którą jesteśmy zainteresowani, namawia nas do opuszczenia kraju i przyjazdu do jej ojczyzny.
Pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć prawdziwych intencji drugiego człowieka. Często podróż w miejsce odległe i nieznane, w którym obowiązuje inne prawo, kultura i obyczaje, może całkowicie odbiegać od naszej wizji i nieść ze sobą wiele pułapek oraz niebezpieczeństw – od trudności życia codziennego (brak środków do życia, problemy osobiste) po sytuacje, w których stajemy się ofiarą przestępstwa. A ich wachlarz jest bardzo duży. Mogą to być kradzieże, wymuszenia, przymusowa praca, zmuszanie do prostytucji, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz wiele innych.
>> Przemoc wobec kobiet: W Niemczech co trzeci dzień ginie kobieta
Dlatego zawierając nowe znajomości należy być ostrożnym, w szczególności, gdy osoba, z którą korespondujemy, bardzo szybko buduje z nami „bliską” relację, zachęca do samotnych odwiedzin, prosi o pieniądze. Takie sygnały powinny wzmóc naszą czujność i ostrożność. Należy jednak pamiętać, że przestępcy potrafią również przez wiele miesięcy, a nawet lat „urabiać” swoje ofiary. Zawsze w kontaktach z innymi powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania.
Pamiętaj!
- Jeśli spotkało Cię coś złego za granicą na przykład stałaś się ofiarą przestępstwa, lub sama je popełniłaś i zostałaś zatrzymana przez policję, masz prawo do obrony swoich praw! Twoje prawa za granicą mają obowiązek chronić polski konsul i policja.
- Możesz zgłosić na policji przestępstwo, którego ofiarą padłaś i wskazać winnych jego popełnienia. Jeśli trafiłeś/aś na policję – czy to jako poszkodowana, czy jako podejrzana, masz prawo do tłumacza – domagaj się tego.
Możesz również skorzystać z pomocy między innymi:
- Krajowego Centrum Interwencyjno – Konsultacyjnego dla Ofiar Handlu Ludźmi, Handel ludźmi infolinia dla ofiar oraz poradnictwo przedwyjazdowe numer telefonu 22 628 0120
- LaStrada Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu, telefon zaufania 22 628 99 99
- Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
źródło: Policja.pl