Przejdź do treści

Ten Niemiec zarabia średnią roczną pensję w 80 sekund. Oto kim jest

12/09/2023 11:00 - AKTUALIZACJA 12/09/2023 11:55

NiemcyW ponad minutę zarabia średnią roczną pensję. Mężczyzna uważany za najbogatszego Niemca w zaledwie 80 sekund ma tyle, ile przeciętny obywatel zarabia w ciągu roku. Jego pensja może z łatwością przyprawić o zawrót głowy zwykłego śmiertelnika. Czy to w porządku? Pewna TikTokerka uznała, że nie i swoim filmikiem wywołała debatę w sieci.
Czytaj także: Tyle będzie wynosić płaca minimalna w Niemczech od 1 stycznia 2024 r.

W ponad minutę zarabia średnią roczną pensję

Według szacunków założyciel Lidla, Dieter Schwarz, posiada obecnie aktywa o wartości około 36,6 miliarda euro. W aktualnym (stan na 2023 rok) rankingu najbogatszych Niemców wg Forbesa przedsiębiorca znalazł się na pierwszym miejscu. W zeszłym roku autorka Bini Adamczak w poście na Instagramie wyliczyła, że kasjerka Lidla musiałaby pracować na fortunę Dietera Schwarza ponad milion lat. Tym porównaniem zainicjowała debatę na temat sprawiedliwości. Sprawa jest przedmiotem gorącej dyskusji w Internecie – zdania są podzielone.

Majątkiem Dietera Schwarza zajęła się także Linda na swoim kanale na TikToku – @vertraut_und_seltsam. Na podstawie badań Bini Adamczak wylicza: „Dieter Schwarz, właściciel Lidla, potrzebuje minuty i 20 sekund, aby wygenerować średni roczny dochód osoby zatrudnionej w Niemczech.” Fakt ten przeraża TikTokerkę.
Sprawdź: Tyle obecnie musisz zarabiać w Niemczech, aby móc przeżyć w tym kraju. Raport banków

Dziewczyna krytykuje miliardera i jego fortunę

Choć wielu uważa, że ​​fortuna miliardera jest zasłużona, zdaniem Lindy ​​jego majątek jest nieproporcjonalny. Pokazuje to także w swoim filmie. Nie przyjmuje argumentu, że Dieter Schwarz ciężko pracował na swoje pieniądze – i oblicza: „Tegoroczny wzrost majątku Schwarza podzielony przez średni roczny dochód osoby najemnej w Niemczech daje 443 141 (stan na 2022 r.). Czy zatem Szwarz pracuje 443 000 razy więcej, szybciej i ciężej niż na przykład rzeźnik czy pielęgniarka geriatryczna?”

Linda jest również sceptyczna wobec argumentu, jakoby każdy w Niemczech mógł zrobić karierę taką jak Dieter Schwarz. „Dieter odziedziczył po ojcu, który był jedynym dyrektorem zarządzającym Lidla” – mówi. „Gdyby odziedziczył ktoś inny, być może Dieter musiałby teraz siedzieć przy kasie i utrzymywać się ze skromnej pensji”. Linda nie rozumie również stwierdzenia, że ​​Dieter Schwarz jako przedsiębiorca ponosi dużą odpowiedzialność. Jej zdaniem na pielęgniarce lub chirurgu ciąży jeszcze większa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. Zobacz wideo:

Użytkownicy bronią Dietera Schwarza

W swoim dwuminutowym filmie Linda próbuje odeprzeć inne argumenty na rzecz kapitalizmu. Na przykład multimiliarderzy tacy jak Schwarz „zawsze upadają” i po niepowodzeniu w biznesie zawsze mogą polegać na rachunkach i inwestycjach. Linda opisuje swoje poglądy polityczne jako lewicowe i chce całkowicie obalić kapitalizm.

Chociaż niektórzy użytkownicy popierają to stwierdzenie, większość krytycznie odnosi się do poglądów Lindy.

„Teoretycznie każdy może zbudować taką fortunę. Zatem nikt nie powinien narzekać, jeśli tego nie robi.” Komentujący zauważa: „Dieter Schwarz odziedziczył mały sklep i przez lata go rozbudowywał.” Wielu użytkowników się z tym godzi. Wielu broni miliardera z Lidla, ponieważ robi dużo dla swojego rodzinnego miasta Heilbronn. „Lidl zatrudnia na całym świecie ponad 500 000 pracowników” – pisze jeden z użytkowników. „Proszę nie zapominać, co daje swojemu miastu i jakie projekty wspiera.”
Czytaj także: Bawaria: Oto, którzy pracodawcy płacą w tym landzie najwyższe pensje

Biedni stają się biedniejsi, a bogaci bogatsi

Niemniej jednak kwestia podziału bogactwa daje wielu ludziom do myślenia. Temat jest również wielokrotnie omawiany poza Internetem. Według ZDF liczba biednych w Niemczech stale rośnie. Z powodu inflacji cierpią szczególnie biedne rodziny i dzieci. Tymczasem bogaci stają się coraz bogatsi, czerpiąc korzyści ze wzrostu wartości swoich nieruchomości i rosnących cen akcji. Przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi coraz bardziej się pogłębia. Z badania Bertelsmanna dotyczącego poczucia sprawiedliwości Niemców wynika, że ​​większość ankietowanych opowiada się za wprowadzeniem podatku majątkowego.

Źródło: HNA, PolskiObserwator