
Etykiety bezpieczeństwa w supermarketach nawet na stosunkowo tanich artykułach spożywczych! W brytyjskich supermarketach, takich jak Tesco i Aldi, coraz więcej produktów jest oznaczonych zabezpieczającymi klipsami. Wiąże się to z rekordowymi cenami, a tym samym ze wzrostem liczby kradzieży sklepowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowe prawo od grudnia 2023. „Wszyscy konsumenci będą musieli płacić więcej”
Etykiety bezpieczeństwa w walce z rosnącą liczbą kradzieży
Office of National Statistics (ONS) poinformował o 24% wzroście liczby przestępstw kradzieży sklepowych w Anglii i Walii w ciągu ostatniego roku. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia przedstawiające szereg środków zapobiegających kradzieżom podejmowanym w różnych supermarketach, a jednymi z najpowszechniejszych są przywieszki lub naklejki zabezpieczające. Przywieszki lub żółte naklejki „zabezpieczające” aktywują alarm, jeśli ktoś spróbuje wyjść ze sklepu bez płacenia za przedmiot. Personel usuwa bowiem przywieszki dopiero po opłaceniu przedmiotów.
>>> Tak Aldi oszukuje klientów. Na jaw wyszła nieprzyjemna prawda na temat dyskontu
Zabezpieczenia na ‘’nietypowych produktach’’
Wcześniej klipsy zabezpieczające powszechnie umieszczano na droższych produktach, takich jak np. alkohol. Jednak od 2022 r. zaczęto je umieszczać na bardziej podstawowych produktach. Warto jednak zauważyć, że przywieszki zabezpieczające są często stosowane przez pojedyncze supermarkety – a nie jako środek ogólnokrajowy. Sklepy mogą bowiem dodawać takie klipsy do produktów, których częściej brakuje.
W ostatnim czasie etykiety zabezpieczające zaczęły pojawiać się na wielu podstawowych artykułach. Znaleziono je np. na maśle, miodzie, kawie, mięsie, detergentach do prania, tabletkach do mycia naczyń, serze, słodyczach i czekoladach. Niektóre sklepy zaczęły nawet wystawiać „atrapy” produktów – czyli po prostu puste opakowania na półce, aby odstraszyć złodziei. Zazwyczaj na produkcie znajduje się etykieta informująca klienta, że jest to „atrapa” i aby uzyskać prawdziwą rzecz, należy poprosić pracownika.
Źródło: mirror.co.uk PolskiObserwator.de