W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa, na której brytyjski premier Boris Johnson ogłosił dalsze plany związane z obostrzeniami. Od września wejście do klubu nocnego w Wielkiej Brytanii będzie możliwe wyłącznie po przedstawieniu certyfikatu zaszczepienia.
W miniony poniedziałek mieszkańcy Wielkiej Brytanii mogli cieszyć się zniesieniem prawie wszystkich obowiązujących obostrzeń. Właśnie tego dnia, po 16 miesiącach przerwy, zostały otwarte kluby nocne.
Czytaj także>>>Wszedł na pokład samolotu przebrany za żonę, bo sam miał pozytywny wynik testu na koronawirusa
Aktualnie, aby wejść do klubu nocnego w Wielkiej Brytanii, należy okazać certyfikat pełnego zaszczepienia, negatywny wynik testu na obecność koronawirusa lub dowód posiadania przeciwciał po ozdrowieniu. Boris Johnson wyraził jednak zaniepokojenie trzymującym się ryzykiem przenoszenia wirusa.
„Nie chcę być zmuszony do ponownego zamknięcia klubów nocnych, jak to miało miejsce gdzie indziej. Ale to oznacza, że kluby nocne muszą robić to, co społecznie odpowiedzialne. Jak powiedzieliśmy w zeszłym tygodniu, zastrzegamy sobie prawo do wprowadzenia obowiązku certyfikatów w dowolnym momencie, jeśli jest to konieczne do ograniczenia transmisji” – powiedział brytyjski premier podczas konferencji prasowej, na której obecny był zdalnie, gdyż sam odbywa obecnie kwarantannę po kontakcie z zakażonym ministrem zdrowia.
„I muszę teraz zapowiedzieć, że przed końcem września, gdy wszystkie osoby powyżej 18 lat będą miały szansę przyjąć dwie szczepionki, planujemy uczynić pełne zaszczepienie warunkiem wejścia do klubów nocnych i innych miejsc, gdzie gromadzą się tłumy” – oświadczył Johnson.
PAP, PolskiObserwator.de