Wiadomości z Niemiec – Organizacja Nichtraucher-Initiative Deutschland zażądała wprowadzenia zakazu palenia w niemieckich pubach. Pracownicy lokali w Bremie i Hamburgu uważają tez pomysł za nonsens.
Czytaj także: Podano datę. Tego dnia Niemcy będą całkowicie sparaliżowane
„Gdyby rzeczywiście do pubów dla palaczy chodzili tylko palacze, byłoby to coś innego” – mówi Ernst-Günther Krause, członek zarządu Nichtraucher-Initiative Deutschland. Na osoby niepalące wywierana jest bowiem presja, aby przychodzili do takich lokali w towarzystwie. W ten sposób ochrona palaczy jest stawiana ponad ochroną osób niepalących, co jest niedopuszczalne.
Zakaz palenia w pubach i barach stawia jednak różne wyzwania przed właścicielami i personelem. Pracownica pubu „Kniepenkerl” w Bremie stwierdziła, że „palenie jest częścią piwa”.Podejrzewa ona, że wielu bywalców pubów przestałoby po prostu przychodzić. „Niektórzy mówili, że nie palą w domu, ale cieszą się papierosem tutaj, przy piwie i z przyjaciółmi„. Zakaz palenia mógłby zaszkodzić biznesowi.
Czytaj także: Zakaz palenia e-papierosów w Niemczech. Nieuniknione zbliża się wielkimi krokami
Zakaz palenia w niemieckich pubach. Pracownicy zbulwersowani
Ponadto, kelnerki również palą – wskazała. „Nie sądzę, aby wyjście na zewnątrz podczas zmiany było wykonalne„. Nawet na hamburskiej Reeperbahn, papierosy są częścią wielu lokali. „Oczywiście, że ludzie palą” – mówi jedna z pracownic pubu „Knallermann”. Nie trzeba dodawać, że jej goście też palą, kiedy piją. Nie sądzi, by zakaz palenia był do przyjęcia.
Czytaj także: Koniec z datą przydatności do spożycia na produktach spożywczych. Unia Europejska zmienia zasady
Jak podaje dpa, ochrona niepalących jest już bardziej rygorystyczna w Bawarii, Nadrenii Północnej-Westfalii i Kraju Saary: tam palacze muszą wyjść na zewnątrz, aby zapalić.
Kreiszeitung.de, PolskiObserwator.de