Zarabianie na tym co teraz jest przestępstwem. W Niemczech w życie ma wejść nowe prawo. Chodzi o liczniki energii elektrycznej – Mieszkańcy będą modli zarobić na tym co w tym momencie nie jest dozwolone. Oto co ma się to zmienić.
Zarabianie na tym co teraz jest przestępstwem. Umożliwi to nowe prawo
Do tej pory liczniki energii elektrycznej w Niemczech działały tylko w jednym kierunku – do przodu. Ale wkrótce licznik w gospodarstwach domowych będzie legalnie chodził wstecz. Holandia robi to w ten sposób od dawna. Tam możesz zarabiać na energii elektrycznej, której nie używasz. Tylko w Niemczech nie jest to jeszcze dozwolone. Jednak minister federalny Habeck chce, aby wkrótce było to możliwe.
Po tym, jak w ostatnich miesiącach ceny energii elektrycznej gwałtownie wzrosły, istnieją teraz obawy, że ceny będą stale podwajane. Oszczędzanie w miarę możliwości jest na porządku dziennym. Gdyby jednak ludzie mogli zarabiać na energii elektrycznej, której nie zużywają, byłaby to ogromna ulga dla gospodarstw domowych. Obecnie jednak zakręcenie licznika energii elektrycznej jest w Niemczech nadal przestępstwem. Związane z tym kary różnią się w zależności od sądu i wykroczenia.
Wiadomości z Niemiec teraz także na kanale YouTube. Subskrybuj kanał PolskiObserwator.de i bądź na bieżąco. OBEJRZYJ LUB CZYTAJ DALEJ ?????
Wysokie koszty energii mogłyby zostać w ten sposób zredukowane
Według blogu prawniczego kancelarii Dr. Bauer z Bonn grożą za to kary więzienia od dwóch do pięciu lat lub grzywny. Wynika to z faktu, że każdy, kto manipuluje licznikiem energii elektrycznej, może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej za oszustwo, uszkodzenie mienia lub fałszowanie dokumentacji technicznej.
Jest to „absurd”, powiedział federalny minister gospodarki Habeck w talk show ARD Markus Lanz. „Według Habecka państwo jednak już dawno uznało problemy, które jego zdaniem zostały spowodowane przede wszystkim przez poprzedni rząd” – podaje Computer Bild. Habeck obiecał następnie, że liczniki energii elektrycznej będą wkrótce mogły obracać się wstecz, gdy będą wykorzystywane elektrownie balkonowe.
Oto warunki, jakie trzeba spełnić, aby zarabiać na energii elektrycznej
Osoby, które otrzymują prąd na przykład z instalacji fotowoltaicznej, elektrowni balkonowej lub prywatnych turbin wiatrowych, mogłyby na nim zarabiać. To może sprawić, że w przyszłości bardziej będzie się opłacało produkować własny prąd.
Część wytworzonego prądu, która nie zostanie zużyta, byłaby oddawana do sieci. Przy założeniu, że w Niemczech legalne byłoby teraz cofanie licznika energii elektrycznej. W ten sposób produkcja byłaby odliczana bezpośrednio od zużycia.
Liczniki energii elektrycznej działające wstecz
Z jednej strony w NRW ma powstać hotspot dla energii odnawialnych, aby uniezależnić się od zewnętrznych źródeł energii. Z drugiej strony stawiane są przeszkody dla konsumentów, którzy chcą pozyskiwać energię elektryczną w sposób bardziej przyjazny dla środowiska.
Zakup takich zrównoważonych zakładów energetycznych jest przecież bardzo kosztowny. „Jednak ta inwestycja w elektrownię może się bardzo szybko zwrócić, więc inwestycja zdecydowanie się opłaca” – mówi Windkraft-Journal.
Ale tylko wtedy, gdy faktycznie dojdzie do zmiany prawa w Niemczech. Gdyby tak się stało w najbliższym czasie, to według Focusa operatorzy sieci energetycznych będą musieli wtedy „wymienić liczne urządzenia, aby w ogóle można było mierzyć prąd wprowadzany do sieci, a użytkownicy mogli również odczuć oszczędności”.
>>> Zarobki w Niemczech w 2024 roku. Tyle otrzymuje osoba pracująca przy wywozie śmieci
Źródło: Ruhr24.de, PolskiObserwator.de