Przejdź do treści

Silne alergeny w popularnych produktach z supermarketu. ‘Informuje o tym etykieta’

24/08/2023 17:24 - AKTUALIZACJA 24/08/2023 17:26

Alergeny w produktach spożywczych z supermarketów – Bóle głowy, brzucha, swędzenie skóry, przewlekły katar, złe samopoczucie to częste objawy reakcji alergicznych  na pewne substancje zawarte w produktach spożywczych. Okazuje się, że wiele ciastek, batonów, serów, jogurtów, sosów, produktów wędliniarskich i dań warzywnych sprzedawanych w supermarketach zawiera alergeny, które mogą być niebezpieczne dla wielu osób. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował listę produktów, na które należy szczególnie uważać. 
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Eksperci przebadali pomidory w puszkach z supermarketów. Polecają tylko jedne

Alergeny w produktach spożywczych z supermarketów

W najprostszym ujęciu alergie pokarmowe oznaczają nadwrażliwość organizmu na określone składniki żywności, czyli alergeny. Według szacunków NFZ w Polsce na alergie – w tym te pokarmowe – choruje około 12 mln osób. Wiedza na temat identyfikacji i unikania alergenów w żywności jest kluczowa zarówno dla osób cierpiących na alergie pokarmowe, jak i dla tych, którzy przygotowują dla nich posiłki lub towarzyszą im w codziennych zakupach.
PRZECZYTAJ: Pilne wycofanie pesto z supermarketów. Producent ostrzega przed jego spożywaniem

Jak podkreślają naukowcy z Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (ang. European Food Safety Authority – EFSA), obowiązek posiadania wiedzy o obecnych w żywności alergenach oraz odpowiedniego znakowania ich w żywności leży po stronie przedsiębiorców działających na rynku spożywczym (producentów, przetwórców, importerów, dostawców). Tzw. zarządzanie alergenami minimalizuje ryzyko niespełnienia standardów unijnych już na etapie produkcyjnym czy łańcucha dostaw.
Czytaj także: Popularne kosmetyki wycofane z rynku w całej Europie. Większość z nas ma je w domu. Oto, o które marki chodzi

Co to w praktyce oznacza dla konsumenta? Przedsiębiorcy odpowiedzialni za informacje na temat żywności są zobligowani do informowania o składzie danego produktu spożywczego. Jeśli w produkcie występują alergeny, to muszą one być wyraźnie wyróżnione na tle innych składników (np. za pomocą pogrubionej czcionki, podkreślenie, wyróżnienia innym kolorem, itp.). Przedsiębiorcy muszą także poinformować konsumenta o ryzyku niezamierzonego i niedającego się uniknąć występowania alergenów w danym produkcie (informacja ta może brzmieć: „może zawierać…”, „możliwa obecność…”). Dlatego też – jak podkreślają badacze z EFSA – tak istotne jest uważne czytanie etykiet żywności. Ze szczególną uwagą należy czytać wykaz składników. 

Zgodnie z prawem UE producenci żywności sprzedawanej w Unii Europejskiej muszą obowiązkowo wskazywać w oznakowaniu żywności 14 alergenów: (1) orzeszki ziemne, (2) orzechy inne, w tym laskowe, (3) soja, (4) gorczyca, (5) jaja, (6) łubin, (7) mleko, (8) ryby, (9) zboża zawierające gluten, (10) sezam, (11) seler, (12) dwutlenek siarki, (13) mięczaki i (14) skorupiaki.

Mleko i produkty pochodne (również laktoza) 

Jednymi z najczęściej występujących alergenów są mleko i produkty mleczne, a dokładniej ich składniki, czyli białko mleka krowiego (kazeina i białko serwatkowe) oraz laktoza. Jest to naturalny cukier, nietolerowany przez osoby, których organizm produkuje zbyt mało laktazy, tj. enzymu potrzebnego do trawienia laktozy.
Produkty, które mogą zawierać mleko i jego składniki, to nie tylko te oczywiste (jogurty, maślanki, śmietany, masła czy sery), a także wiele produktów przetworzonych m.in. wszelkiego rodzaju wypieki, desery, a nawet sosy typu majonez czy dressing. Co więcej, mleko w proszku lub białko mleka mogą być zawarte również w przetworach mięsnych – np. parówkach, kiełbasach lub pasztetach. Czytaj dalej poniżej

Zboża zawierające gluten

Równie powszechnymi produktami alergennymi są zboża zawierające gluten.
Do najpowszechniejszych alergenów z tej grupy należą:

  • pszenica (w tym orkisz i pszenica khorasan), 
  • żyto, 
  • jęczmień, 
  • owies,
  • kamut,
  • ich hybrydowe odmiany, 
  • produkty pochodne.
  • Wyjątkami są z kolei:
  • syropy glukozowe na bazie pszenicy zawierające dekstrozę
  • maltodekstryny na bazie pszenicy,
  • syropy glukozowe na bazie jęczmienia,
  • zboża wykorzystywane do produkcji destylatów alkoholowych.

Jeśli chcemy uniknąć glutenu oraz związków znajdujących się w pszenicy, warto uważać nie tylko na makarony, płatki zbożowe, czy pieczywo oraz wyroby cukiernicze. Równie niebezpiecznymi źródłami glutenu są wszelkiego rodzaju gotowe dania i przekąski (np. nuggetsy, naleśniki, krokiety), a także marynaty i sosy. Istnieją alternatywy typowych produktów zbożowych w postaci produktów opartych na ryżu, kukurydzy lub sorgo.
Czytaj: Pilne wycofanie szamponu ze sprzedaży: Producent ostrzega przed jego używaniem

Orzechy – najczęstszy i najsilniejszy reaktywnie alergen

Orzechy, w tym orzeszki ziemne (arachidowe), są powszechnie występującymi alergenami pokarmowymi. Dlaczego? Przede wszystkim przez białka typu Ara (w orzeszkach ziemnych) oraz Pru (występujące m.in. w migdałach). Co więcej, orzechy zawierają lektyny, czyli białka cukrowe, a także olejki eteryczne, które wywołują wszelkiego rodzaju podrażnienia. 

Reakcje alergiczne na orzechy mogą być bardzo poważne, a nawet zagrażające życiu. Mowa zarówno o lekkich objawach skórnych, jak i poważnych przypadkach podrażnień układu pokarmowego, oddechowego, ogólnego osłabienia organizmu (w tym omdleń) aż po wstrząsy anafilaktyczne.

Do najpowszechniejszych alergenów z tej grupy należą: 

  • orzeszki ziemne (arachidowe),
  • migdały, 
  • orzechy laskowe, 
  • orzechy włoskie, 
  • orzechy nerkowca, 
  • orzechy pekan, 
  • orzechy brazylijskie, 
  • orzechy pistacjowe, 
  • orzechy makadamia,
  • orzechy Queensland,
  • produkty pochodne, czyli m.in. ciasta i ciasteczka, curry, desery, sosy (np. sos satay), oleje i mąki z orzeszków ziemnych.

Osoby z alergią na orzechy muszą całkowicie unikać orzechów, w tym ziemnych, i wszelkich produktów, które mogą je zawierać. W przypadku tego typu alergii szczególną ostrożność należy zachować także w przypadku zakupu innych produktów spożywczych, które mogą mieć w swoim składzie właśnie białka charakterystyczne dla orzechów. Wyjątkami są wyłącznie orzechy wykorzystywane do produkcji destylatów alkoholowych.

Soja – białka i oligosacharydy

Co ciekawe, również niektóre spośród składników alternatywnych mogą być alergenami samymi w sobie. Takim przykładem jest soja, która przez zawarte w niej niektóre białka i oligosacharydy może zagrażać zdrowiu osób z nietolerancją pokarmową i alergią. Warto pamiętać, że może ona dotknąć zarówno dzieci, jak i dorosłych. Obie te grupy są narażone na – niekiedy niebezpieczne – reakcje skórne, pokarmowe, oddechowe, a także ogólne.

Wybierając produkty spożywcze oraz czytając etykiety, alergicy powinni uważać przede wszystkim na:

  • fasolkę edamame, 
  • pastę miso, 
  • białka sojowe wykorzystywane w przetworzonych produktach mięsnych, 
  • tofu, 
  • potrawy kuchni azjatyckiej,
  • kremy i sosy, 
  • desery,
  • dania kuchni wegańskiej.

Wyjątkami są z kolei:

  • całkowicie rafinowany olej i tłuszcz sojowy,
  • mieszaniny naturalnych tokoferoli (E306), naturalnego D-alfa-tokoferolu, naturalnego octanu D-alfa-tokoferolu i naturalnego bursztynianu D-alfa-tokoferolu pochodzenia sojowego,
  • fitosterole i estry fitosteroli otrzymanych z olejów roślinnych pochodzenia sojowego,
  • estry stanolu roślinnego produkowanego ze steroli olejów roślinnych pochodzenia sojowego.
  • Seler, sezam i gorczyca

Choć warzywa umieszczone są u podstawy piramidy żywieniowej, jednak niektóre produkty – szczególnie seler – stanowią dla części z nas naprawdę niebezpieczne alergeny. Te z kolei nie tylko po spożyciu, ale również w bliskim kontakcie ze skórą są w stanie przełożyć się na liczne dysfunkcje skórne, pokarmowe oraz oddechowe. 

Do najpowszechniejszych produktów, które zawierają te alergeny, zaliczamy:

  • sole ziołowe i mieszanki przypraw, 
  • sałatki, 
  • zupy i dania warzywne, 
  • produkty mięsne,
  • musztardy (szczególnie w przypadku alergii na gorczycę), 
  • niektóre rodzaje pieczywa, 
  • curry, 
  • marynaty, 
  • sosy sałatkowe,
  • olej sezamowy i produkty na jego bazie – przekąski, pieczywo (w przypadku alergii na sezam). 

Czytaj także: To jedzą świerszcze, które później przerabiane są na mąkę. “Każdy powinien to przeczytać”

Alergie pokarmowe – zalecenia EFSA dla konsumentów

Choć istnieje wiele alergenów, które doczekały się konkretnych zamienników, istnieją także uniwersalne zasady towarzyszące każdemu świadomemu konsumentowi. Jak podkreślają naukowcy z EFSA, oprócz uważnego czytania etykiet alergicy powinni przede wszystkim:

  • regularnie konsultować się z lekarzem lub dietetykiem, aby uzyskać spersonalizowane porady dotyczące zastępowania poszczególnych produktów w diecie;
  • pytać o dokładny skład posiłków (np. będąc w restauracji);
  • unikać dań gotowych i przetworzonych o skomplikowanym składzie;
  • samodzielnie przygotowywać w domu posiłki na bazie sprawdzonych produktów;
  • informować rodzinę, przyjaciół lub opiekunów (szczególnie ważne w przypadku dzieci na wyjazdach) o tendencjach alergicznych. 

Czym jest Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA)

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) jest agencją Unii Europejskiej utworzoną w 2002 roku, której zadaniem jest pełnienie roli niezależnego ośrodka zapewniającego doradztwo naukowe podmiotom zarządzającym ryzykiem oraz informowanie o ryzyku związanym z łańcuchem żywnościowym. W tym celu Urząd współpracuje z szeregiem interesariuszy, by propagować spójność zaleceń naukowych w całej Unii Europejskiej, a także przedstawia założenia naukowe stanowiące podstawę przepisów i regulacji chroniących konsumentów przed zagrożeniami związanymi z żywnością w całym łańcuchu żywnościowym – od pola do stołu.

Po głośnej kampanii „Wybieraj bezpieczną żywność” EFSA rusza już z trzecią edycją EUChooseSafeFood. Więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronie campaigns.efsa.europa.eu.

Bądź na bieżąco! Obserwuj portal PolskiObserwator.de w Wiadomościach Google i komentuj na Facebooku, YouTube, Telegramie oraz Twitterze.

Źródło: Komunikat prasowy All4comms.com/Efsa.europa.eu, PolskiObserwator.de