
Wiadomości z Niemiec – Angela Merkel została oszukana. Była kanclerz Niemiec padła ofiarą rosyjskich trolli. „Mogę potwierdzić rozmowę telefoniczną z rozmówcą, który podawał się za byłego prezydenta (Ukrainy) Petro Poroszenkę” – poinformowała rzeczniczka Merkel.
>>> Polka straciła pracę przez Angelę Merkel
Angela Merkel została oszukana
Według specjalizujących się w dezinformacji rosyjskich trolli Wowan i Lexus była kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) dała się nabrać na zainscenizowaną rozmowę telefoniczną dotyczącą konfliktu ukraińskiego. Prokremlowscy wywiadowcy opublikowali w poniedziałek jej fragmenty. Biuro Merkel w Berlinie potwierdziło Deutsche Presse-Agentur, że doszło do rozmowy telefonicznej. „Mogę potwierdzić rozmowę telefoniczną z rozmówcą, który podawał się za byłego prezydenta (Ukrainy) Petro Poroszenkę” – powiedziała agencji dpa rzeczniczka Merkel.
Rosjanie już wcześniej kilkakrotnie oszukiwali polityków
Rosjanie o pseudonimach Wowan i Lexus już kilkakrotnie oszukiwali polityków, podając fałszywe nazwiska. „Rozmowa telefoniczna odbyła się 12 stycznia 2023 roku, wsparta niemiecko-ukraińskim tłumaczeniem przez służbę językową niemieckiego MSZ” – głosi oświadczenie kancelarii Merkel. „Była kanclerz poinformowała następnie MSZ o wrażeniu, jakie odniosła o rozmówcy podczas rozmowy telefonicznej”.
Merkel miała częste kontakty z Poroszenką w czasie sprawowania urzędu. 57-latek urzędował jako poprzednik obecnego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego od 2014 do 2019 roku.
Jakiś czas temu Angela Merkel została także okradziona podczas zakupów w supermarkecie
Nie pomogli nawet ochroniarze przed kradzieżą portfela Angeli Merkel. Była kanclerz bardzo lubi sama chodzić na zakupy. Pod koniec lutego przydarzyło się jej jednak nieprzyjemne zdarzenie na Morsestraße w Berlinie-Charlottenburg.
Jak podaje BILD, portfel skradziono z torby wiszącej na wózku sklepowym. Prawdopodobnie kieszonkowiec wykorzystał moment, kiedy była kanclerz i jej ochroniarze oddalili się od wózka. W skradzionym portfelu znajdował się dowód osobisty, karta WE, prawo jazdy i gotówka. Kanclerz nie chciała komentować nieprzyjemnego dla niej zdarzenia. Bild podkreśla, że w supermarkecie Merkel towarzyszył co najmniej jeden ochroniarz z Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA).
Angela Merkel nie zawiadomiła policji. Po kradzieży sama udała się na komisariat policji na Friedrichstrasse gdzie zgłosiła kradzież. Policja potwierdziła, że torebkę skradziono 67-letniej kobiecie 24 lutego około 11:40 w supermarkecie. Po niemiłym incydencie, BILD postawił pytanie: jak jest chronione bezpieczeństwo Merkel, jeśli kieszonkowiec może ukraść jej portfel?
Źródło: Focus.de, PolskiObserwator.de